W prowincjonalnym amerykańskim miasteczku lat 80. managerka siłowni Lou traci głowę dla tajemniczej Jackie - hiperambitnej kulturystki, marzącej o wygraniu zawodów w Las Vegas. Landrynkowe kolory i szelest ortalionowych dresów nie maskują wszechobecnej przemocy, której sprawcami są lokalni gangsterzy, na czele z ojcem Lou. Kiedy rodzinne szambo wybije, dziewczyny wezmą się za sprzątanie. Ale plamy z krwi wywabia się równie trudno, jak kłamstwa i złe wspomnienia.
- Aktorzy: Kristen Stewart, Katy M. O'Brian, Jena Malone, Ed Harris, Dave Franco i 15 więcej
- Reżyser: Rose Glass
- Scenarzyści: Rose Glass, Weronika Tofilska
- Premiera kinowa: 2 sierpnia
- Premiera światowa: 20 stycznia
- Ostatnia aktywność: Dzisiaj
- Dodany: 14 lutego
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Kryminalna przeszłość klanu narysowana jest enigmatyczną kreską, z której wynikać ma jedno - ten, kto pójdzie na dno, pociągnie za sobą całą resztę. Warstwa romantyczna wydaje się nam zaś mówić, że miłość nigdy nie jest prosta, wymaga tyle samo zaufania, co kompromisów, ale kiedy już się pojawia, dając poczucie autentyczności, warto o nią walczyć. Nawet jeśli czasem będzie bolało. Przesłanie tyleż chwalebne, co banalne, nawet jak na sekcję pokazów specjalnych berlińskiego festiwalu.
-
Choć odmienna formalnie od "Saint Maud", "Love Lies Bleeding" to kolejna w dorobku reżyserki opowieść o miłości, która ma potencjał, by wypełniać, więzić i dusić.
-
Reżyserka "Saint Maud" wydaje się konsekwentnie sięgać po kobiety w skrajnościach i stawiać je w jeszcze większe skrajności. Jej najnowszy film niepotrzebnie stara się być ZBYT: zbyt brutalny, zbyt erotyczny, zbyt oryginalny. Homoerotyczna pasja trzyma widza w napięciu tak długo, póki nie rozładowuje ją kicz.
-
Love Lies Bleeding to w krytycznym oku słodko-gorzka próba w autorskie kino "po bandzie", skierowane dla wszystkich głodnych wrażeń i prostej rozrywki.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Dzwiny to film.W warstwie tekstowej nie posiada nic nadzwyczajnego- od to bohaterka ucieka od swojego toksycznego ojca i zakochuje się w dziewczynie z siłowni - brzmi banalnie i też takie to jest. O'Brian w swojej nieoczywistej roli jest genialna, ale mam problem ze Stewart, uważam ją za dobrą aktorkę ale momentami za mocno szarżuję tylko po to aby za chwile wzbudzić we mnie zachwyt swoją grą.Ale ogólnie to ciekawy koncept socjologiczno-społeczny w otoczce lat 80, w iście niezależnym vibem.
-
612 sierpnia
- 9
- Skomentuj
-
-