-
Dobry sci-fi. Temat sztucznej inteligencji jest bardzo interesujący i tutaj został dobrze ukazany. Warto zobaczyć. Dla mnie największą wadą było to, że robota grała prawdziwa aktorka. I mimo świetnej realizacji jej ciała, właśnie przez twarz człowieka, trudno mi było uwierzyć i wczuć się że to jest robot. Jest coś takiego jak "dolina niesamowitości" i powinni ten efekt wykorzystać w filmie. Wtedy z naturalnym przerażeniem oglądałbym poczynania inteligentnego robota.
-
Niby wyeksploatowany temat już w kinie, a jednak pomimo tego Garland sprawia, że staje się on na nowo interesujący. To naprawdę inteligentny scenariusz połączony z ciekawie zarysowanymi postaciami świetnie odegranymi przez wspaniałych jak zawsze Isaaca, Vikander i Gleesona. Sam chciałbym mieć taki debiut.