Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Sztuka ścigania się w deszczu

2019 Film
2.8 10.0 0.0 5
Bardzo negatywnie oceniony przez krytyków
6.1
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Kierowca wyścigowy jest bez reszty oddany swemu kochającemu, mądremu, przejawiającemu niemal ludzkie cechy psu o imieniu Enzo.

  • Recenzje krytyków

    • W życiu znajdujemy się więcej niż raz na zakręcie i zawsze warto walczyć - co i tak jest truizmem. Po drugie i chyba najważniejsze, kiedy w końcu dystrybutorzy nauczą się dokonywać skrupulatnej selekcji przed wpuszczeniem marnej produkcji do kin? Pewnie nigdy, ale nadzieja matką głupich.

      Więcej
    • Przedziwny to film, który jakimś cudem przedostał się do naszego wymiaru z krainy rzeczy, które nigdy nie zostały zrealizowane. Kolorystycznie przekolorowany, muzycznie przemuzyczniony, a obraz świata obrazkowy niczym na kartce hallmarkowej.

      Więcej
    • Całkiem niezły przykład obrazu, w którym kobieta zajmuje trzecie miejsce w związku, zaraz po psie i samochodach. Dziwne? Owszem, i takich zgrzytów jest więcej. Drobiazgów, które nie pozwalają traktować tego filmu serio.

      Więcej
    • Jeśli nawet na najmniejszą myśl o swoim czworonożnym oddanym druhu napływają wam potoki łez do oczu, to film Simona Curtisa młotem pneumatycznym swojej emocjonalnej manipulacji może poruszy u was jakieś przewrażliwienie czułe struny, w innym razie nie podchodźcie bez odpowiedniej "zaprawy", a najlepiej omijajcie salę kinową możliwie jak najszerszym łukiem. Ostrzegam was: ten film mógłby być bardzo skutecznym narzędziem tortury!

      Więcej
    • Kina z tego wszystkiego nie ma i być nie może. Na końcu mamy jeszcze nachalny product placement pewnej luksusowej włoskiej marki samochodów i dotknięcie psuedometafizyki w guście tak złym, że najbardziej pretensjonalne fragmenty późnego Kieślowskiego czy Iñárritu wydają się arcydziełem dobrego smaku i subtelności. Uciekać od tego z daleka, omijać szerokim łukiem.

      Więcej
  • Recenzje użytkowników

    • Oczywiście poryczałam się jak głupia. Wobec psów jestem bezbronna i wszystkie inne aspekty filmowe stają się nieistotne.

    • Film jest jednym z najlepszych. Ci którzy go źle oceniają, obejrzeli marne filmy do tej pory, i tak naprawdę niczego nie rozumieją. Lub po prostu sami mieli za łatwo w życiu, i to do nich nie dociera. Pomijając ten żałosny fakt, film jest warty obejrzenia. Można się wiele nauczyć, i wiele zrozumieć.

    • W tym filmie zamiast wyścigów, jesteś zmuszony do oglądania m.in. półgodzinnej dramy o prawa rodzicielskie nad córką. Gdyby to wszystko jeszcze było ciekawe... To po prostu typowy wyciskacz łez najgorszego sortu.

    • Prościutki, generyczny scenariusz i tania dramaturgia, ale wbrew pozorom to bardzo mądre feel good movie. I ma rewelacyjnego psiaka. Mnie to wystarczy.

    • Nie wiem, jak mam ocenić ten mocny, uroczy film który dał mi w kość?

    • Przyzwoicie zagrany, aspirujący melodramat, próbujący powtórzyć sukces literackiego pierwowzoru. Niestety liczne truizmy i oklepane wątki powodują, że film nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle podobnych wyciskaczy łez.

    • Ckliwy dramat z psem w roli głównej mówiący głosem Kevina Costnera,miły,czasami za melancholijny, za ckliwy,sympatyczny,romantyczny,zabawny ale i tak coś mu brakuje