Po masowej zagładzie ludzkości wychowana przez robota nastolatka zaczyna zadawać trudne pytania, gdy na progu jej bunkra zjawia się ranna kobieta.
- Aktorzy: Clara Rugaard-Larsen, Hilary Swank, Rose Byrne, Luke Hawker, Tahlia Sturzaker i 4 więcej
- Reżyser: Grant Sputore
- Scenarzysta: Michael Lloyd Green
- Premiera światowa: 25 stycznia 2019
- Ostatnia aktywność: 14 lutego
- Dodany: 7 czerwca 2019
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Poprzeczka może i nie jest zawieszona zbyt wysoko, jednak moim zdaniem zdecydowanie warto poświęcić "Jestem matką" dwie godziny swojego czasu. To ciekawe, zmuszające do refleksji kino science fiction.
-
Jest bardzo dobrym krokiem Netflixa w tworzeniu interesujących filmów science fiction, które nie tylko próbują inspirować się dziełami Kubricka, ale pokazują coś nowego w sposób pozbawiony schematów i oklepanych motywów ze sztuczną inteligencją i zagładą ludzkości.
-
Ciekawa próba wyjścia poza wąsko zakrojone science fiction. Skojarzenie z przemądrzałym HAL-em Kubricka nasuwa się samo, ale podejście jest nieco inne. Także tu jednak do końca nie jesteśmy w stanie zrozumieć motywów działania maszyny, kiedy owe działania zaczynają wykraczać daleko poza troskę o jednostkę czy gatunek.
-
Jeżeli szukacie przyzwoitego filmu na wieczór i lubicie kameralne science-fiction to Jestem Matką mogę z czystym sumieniem polecić. Nie jest to może szczególnie wybitne dzieło, ale potrafi zaskoczyć, utrzymać w napięciu i zaciekawić. Jak na produkcję własną Netflixa jest bardzo dobrze.
-
Netflix ma świetne wyczucie czasu. "Jestem matką", nowa oryginalna produkcja serwisu, to niepokojące postapo, które zadaje szereg ważnych pytań o człowieczeństwo i nasze relacje ze Sztuczną Inteligencją.
-
Ogląda się to naprawdę dobrze, chociaż czasem jest zauważalny spadek tempa, które z biegiem powinno narastać, a maleje. Biorę jednak poprawkę na to, że to debiut reżyserski i trzeba przyznać, że Grant ma ciekawe, nieoklepane pomysły.
-
Jest niczym niespełniona obietnica. Punkt wyjścia ma niezwykle interesujący, po czym dość szybko zaczyna podążać utartymi ścieżkami. I choć robi to w niezłym stylu, to jednak w ostatecznym rozrachunku pozostaje zawód nad straconą szansą na dzieło co najmniej oryginalne.
-
-
Recenzje użytkowników
-
W filmie tym widać,że twórcy czerpali z Ex Machiny10 Cloverfield Lane,Moon a nawet z Obcego,jednak absolutnie to nie przeszkadza mi w odbiorze.To bardzo niepokojący,nieoczywisty w swojej strukturze film,mający mankamenty-rozpoczęte wątki,które gdzieś gubią się w dalszej fabule.Jednak całość chwyta,ogląda się to z zaciekawieniem,nie jest to tak oczywiste jakby mogło się wydawać na początku.Dwie b.dobre kobiece role,posiada dość intrygujące zakończenie.Efekty specjalne to porażka,ale wybaczam...
-
Wow, a to Ci niespodzianka! Po produkcjach Netflixa nie spodziewałem się niczego ciekawego a tu proszę. Spójny, logiczny obraz i jedno z najlepszych sci-fi jakie oglądałem w ostatnim czasie. Żeby nie spojlerować - jest to trzymające w napięciu kino coś na wzór Cloverfield Lane 10, także jeżeli podobał Ci się CL10 to zdaje mi się, że ten również Cię nie zawiedzie. Bardzo ciekawa wizja.
-