Temptershell
Użytkownik-
"Fallout" to majstersztyk adaptacji gier (który tak naprawdę jest jej rozwinięciem, a nie adaptacją/ekranizacją), zachwyca zarówno fanów, jak i nowych widzów. Inteligentny, zabawny, z bogato zrealizowaną scenografią i przemyślanymi postaciami. Serię cechuje doskonałe połączenie mrocznego humoru i brutalnych scen akcji. Walton Goggins w podwójnej roli robi ogromne wrażenie, a konstrukcja fabuły, łącząca satyrę z przygodowym postapo, wyznacza nowe standardy dla przyszłych adaptacji gier.
-
Młody Percy (Walker Scobell) odkrywa, że jest półbogiem. Wraz z przyjaciółmi mierzy się z mitologicznymi istotami. Serial oferuje mieszankę akcji i mitologii, choć zdarzają się nierówne momenty w grze aktorskiej i tempie narracji. Zakończenie pierwszego sezonu zapowiada więcej emocjonujących przygód. Idealny dla młodszych fanów fantastyki i mitologii greckiej.
-
Nawet przyjemna intryga, świetna choreografia i dobe aktoratwo. Rozmywa się pod koniec i z czarnej komedii dostajemy dramat/thriller. Całość na plus.
-
"Echo" odznacza się wśród produkcji Marvela swoim ziemskim, osobistym podejściem do narracji. Serial koncentruje się na wewnętrznych konfliktach głównej postaci, jej rodzinnym mieście i relacjach z bliskimi, zamiast na wielkich konfliktach MCU. Chociaż nawiązuje do innych projektów Marvela, głównie poprzez postać Daredevila, "Echo" utrzymuje własną, odrębną tożsamość. To sprawia, że serial jest unikalnym i wartościowym dodatkiem do MCU, oferującym samodzielną i wciągającą historię.
-
"Based on a True Story" to czarna komedia, która skupia się na małżeństwie z Los Angeles - Avie (Kaley Cuoco) i Nathanie (Chris Messina), którzy odkrywają, że ich hydraulik jest seryjnym mordercą. Postanawiają stworzyć podcast z jego historiami, licząc na zysk i sławę. Serial, stworzony przez Craiga Rosenberga, łączy satyrę i czarny humor, badając moralne dylematy i obsesję na punkcie zbrodni. Cuoco i Messina prezentują skomplikowaną dynamikę małżeńską w tej odważnej, choć nierównej produkcji.
-
Świetnie zrealizowany, poprawie opowiedziany i bardzo ciepły - patrząc na realia postapo. Warto sprawdzić chociażby dla efektów wizualnych i świetnego duetu Pascal/Ramsey.
-
Serial miał ogromny potencjał ale pojawiły się dwie przeszkody: za wczesne anulowanie produkcji i ponowne przewrócenie prac aby dokończyć historię w dodatkowych 5 odcinkach 1. sezonu. Alternatywna historia XIX wieku z twistem sf. Świetnie zbudowane kobiece postacie i polityczno-dworska intryga? Wszystko spoko ale niedopowiedzeń ogrom i dziwne przeciąganie finału oraz niewykorzystanie pełnego spektrum wiktoriańskich x-menów - niewybaczalne.
-
Świetnie zagrany, dobrze opowiedziany i do 3-4 odcinka ciężko wywnioskować o co tak naprawdę chodzi (i dobrze).
Jest akcja, jest intryga i ciekawe cliffhangery, czego chcieć więcej. -
Piękne horrorowe historyjki, tylko mała część jest irytująca, reszta to naprawdę niepokojące opowieści z potencjałem na dłuższe rozwinięcie. Polecam!
-
[powtórka]
Świetnie ograny serial ale do 8/10 lub wyżej brakuje przynajmniej dwóch odcinków i więcej niż 5min CGI na odcinek. Zapętlanie krótkiego fragmentu animacji i wracanie co scenę na Ziemię aby opowiadać jaki to nasz świat jest "dziwny" to każdy program z Discovery/NatGeo potrafi.
u mnie 71/100 -
Ciekawa intryga ale dosyć przewidywalna fabuła (mimo pogmatwania chronologii). Coraz bardziej szanuję Giancarlo Esposito, a Rufus Sewell jest świetny. Ocena byłaby wyższa gdyby cały misterny plan przypominał bardziej pomysły Danny'ego Ocean'a.
u mnie: 71,8/100 -
Humor na granicy przyzwoitości i brak hamulców ale z drugiej strony dobitny komentarz społeczno-polityczny. Fekalno-seksualna jazda po bandzie może nie każdemu się spodobać ale szacun za wypuszczenie czegoś takiego na Netflixie.
u mnie: 62,3/100