Łowca wampirów staje do walki, by ocalić miasto oblężone przez piekielną armię, którą dowodzi Drakula we własnej osobie.
- Aktorzy: Ryan Eggold, Freema Agyeman, Jocko Sims, Tyler Labine, Janet Montgomery i 10 więcej
- Reżyserzy: Sam Deats, Adam Deats, Spencer Wan, Dariusz Dunowski, Artur Tyszkiewicz
- Scenarzyści: Warren Ellis, Marta Robaczewska
- Premiera: 7 lipca 2017
- Ostatnia aktywność: 26 lutego
- Dodany: 9 lutego 2020
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Daję Castlevanii kredyt zaufania i mam nadzieję, że twórcy zapewnią mi jak najlepszą rozrywkę. Mam jednak nadzieję, że godzinne sezony nie staną się wkrótce normą.
-
Udana adaptacja gry wideo to wciąż wyzwanie, któremu prawie nikt nie sprostał, a ubiegłoroczne Warcraft: Początek oraz Assassin's Creed pogłębiają przekonanie, że języka gier nie da się przetłumaczyć na język filmu. Animacja ma tę przewagę, że znacznie więcej uchodzi jej na sucho, z czego twórcy Castlevanii korzystają w najlepszy możliwy sposób.
-
Trzeci sezon Castlevanii od Netflixa to tak samo dobra rozrywka co w poprzednich sezonach. Tutaj jednak, jak w pierwszych 4 odcinkach serialu, historia dopiero zaczyna się zazębiać. Dziesięć odcinków kontynuacji skutecznie rozbudza zaledwie apetyt widza i każe nam czekać na ciąg dalszy, aby ten apetyty zaspokoić.
-
Ta mroczna, epicka produkcja zdecydowanie trafiła w moje gusta. Przed seansem byłem pełen oczekiwań, które zostały w zupełności spełnione.
-
Szkoda mi patrzeć na to jak niegdyś serial, który naprawdę mi się spodobał, zaczął zaliczać spadek poziomu za kolejnym spadkiem. Ostatecznie "Castlevania" zachowała tylko część z swoich dawnych zalet, ale małe to pocieszenie kiedy ostatni sezon jest tak rozczarowujący.
-
Czwarty sezon "Castlevanii" pokazuje jak znakomicie jest to zrealizowana produkcja i słusznie można ją nazwać najlepszą adaptacją gry video. Konsekwentnie prowadzona narracja, świetny dubbing, bardzo wyrazista kreska - tutaj nie ma absolutnie zbędnych scen czy dialogów. Zaś finał dał mi wiele, wiele satysfakcji.
-
To nadal fantastyczna animacja o intrygującej fabule, wiarygodnych postaciach i niebanalnej oprawie. Każdy, kto widział poprzednie sezony, powinien zdecydowanie obejrzeć najnowszy. Cała reszta na pewno nie straci, jeśli przejdzie wszystko od początku.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Oj nie, nie i jeszcze raz nie. Zastanawiam się jakim cudem dotrwałem do końca trzeciego sezonu. Wszystko jest zupełnie nijakie, od fabuły przez dialogi po portrety psychologiczne postaci. Nic nie trzyma się kupy, nie czuć zagrożenia, brakuje emocji, najlepsze sceny walk to te w których bierze udział Sypha, a i tak jest ich tyle co kot napłakał. Raz pokazują, że ktoś jest mocny, a później okazuje się na strzała. Potwory to już w ogóle totalna katastrofa, plus ta wymuszona brutalność - NOPE!