Izabela Łęcka
Krytyk-
Są takie produkcje, które recenzenci oglądają, żeby większość widzów wybierających propozycje na wieczorny seans nie musiała popełnić tego błędu - po siedmiu odcinkach "Na szczyt: Serial" sądzę, że tylko bardzo zdeterminowani powinni sięgnąć po ten tytuł.
-
Bazująca na niezwykle klimatycznej i osnutej wieloma symbolami powieści "Magiczna słonica" nie do końca udźwignęła temat. Dla dzieci przede wszystkim będzie to pięknie wyglądająca bajka o chłopcu szukającym rodziny, natomiast dorośli nie wyciągną zbyt wiele wniosków. Nie jest to zła historia, ale trochę zmarnowano jej potencjał.
-
Zaskakujące połączenie przyjemnej historii, w której o dziwo rodzące się uczucie nie jest stawiane na pierwszym miejscu, za to liczy się poszukiwanie własnego szczęścia i spokoju. Doświadczeni przez życie bohaterowie oraz piękne, chorwackie krajobrazy sprawiają, że można z przymrużeniem oka spojrzeć na kilka bolączek tej produkcji.
-
Niezwykle emocjonujący, ale też bardzo poruszający miniserial true crime. Twórcy skupiają się na jednym z największych, francuskich seryjnych morderców i umiejętnie stopniują napięcie, udostępniając wiele materiałów, bazując na faktach i ważnej dokumentacji. Dla fanów gatunku - pozycja obowiązkowa.
-
Odznacza się niebanalnym motywem przewodnim i bardzo przyjemną atmosferą. Nie jest to produkcja najwyższych lotów, ale nie można odmówić jej uroku - na spokojny wieczorny seans w sam raz.
-
Bardzo sprawnie i solidnie opracowany serial bazujący na intrygującej historii. Szczerze kibicowałam inspektorowi Gamache, moją ciekawość wzbudzał niemal każdy mieszkaniec małego miasteczka, a budowa pierwszego sezonu zachęcała do seansu. Liczę na więcej.
-
Urzeka od pierwszej do ostatniej sceny. Tutaj niemal wszystkie elementy - gra aktorów, interesujący scenariusz, montaż i praca kamery, wielowymiarowe postacie - tworzą spójną, niezwykle intrygującą całość. Serialowi Sheridana doskwiera kilka bolączek, ale przymykam na nie oko, bo w trakcie 8 odcinków bawiłam się naprawdę dobrze.
-
Polski romans jakich wiele - trochę bez ładu i składu, ze sztywnymi dialogami oraz przewidywalną, banalną fabułą. Netflix idzie w zaparte i serwuje kolejną generyczną historię, lecz tym razem bazuje na pewnej powieści. Szkoda, bo cytując klasyka: "miało być tak pięknie"...
-
2. sezon "Wilka" czerpie garściami z podstaw wcześniejszej historii, ale ukazuje kolejny aspekt rzeczywistości. Młodzi próbują dojść do głosu, ale tak naprawdę nie wiedzą po co... I z takim podejściem zakończyłam seans. Fabuła nie powala i choć sili się na mocny przekaz, to szybko o nim zapominamy.
-
Jest jedną z czołowych produkcji debiutującego w Polsce SkyShowtime, którą warto sprawdzić. Chwytliwy scenariusz, brutalne obrazy i wszechobecna przemoc sprawiają, że będzie to przede wszystkim serial dla fanów gatunku - przyzwoita rola Rennera sprawi jednak, że powinniście być zadowoleni.
-
To nowa propozycja Netflixa, która może przyciągnąć przed telewizory - niech jednak nie zmylą Was całkiem obiecujące podstawowe założenia scenariusza i znani aktorzy wcielający się w głównych bohaterów. Po twórcach zaangażowanych w projekt wymagać można było mniej schematycznej i przemyślanej historii.
-
Całkiem solidna produkcja, która sięga do klasyki gatunku kina szpiegowskiego. Jej mozolna fabuła i sposób realizacji mogą jednak odrzucić już po kilkunastu minutach. Zdecydowanie nie jest to propozycja idealna na lekki seans.
-
Umiejętnie wprowadza nas w kulisy niezwykle burzliwego związku dwóch gwiazd Hollywood, choć nie brakuje mu pewnych niedociągnięć. Twórcy wyraźnie czerpią z sensacyjnych doniesień, ale dają widzom przestrzeń na wyciągnięcie własnych wniosków.
-
Niezwykle szczegółowo i emocjonująco odtwarza kluczowe godziny po zmasowanym ataku na ulicach Paryża. Temu wstrząsającemu obrazowi brakuje jednak pewnej uwagi i skoncentrowania się na pojedynczych bohaterach - także tych pracujących w policji. Dla wielu Francuzów będzie to film przejmujący, ale niestety, na zwykłym widzu chyba nie zrobi on już tak dużego wrażenia.
-
Jest śmiałą i zabawną próbą rozprawienia się z francuskim rasizmem i ksenofobią. Podczas 6 krótkich odcinków obserwujemy całkiem przyzwoicie zrealizowaną, choć odznaczającą się nieco głupkowatym humorem, historię. Jeżeli macie wolny wieczór, warto zwrócić uwagę na ten serial, bo powinniście nieźle się bawić.
-
Znakomicie zrealizowane widowisko przygotowane z myślą o fanach produkcji kostiumowych. Deborah Davis dopracowuje swój styl, a ma do tego znakomitą sposobność w produkcji BBC i Canal+. Serial jest ucztą dla oczu, bardzo sytym daniem dla sympatyków "Faworyty" i lekką przekąską dla entuzjastów historii. Opowieść znakomicie zrealizowana od pierwszej do ostatniej minuty przykuwa do ekranu.
-
"Kulawe konie" w 2. sezonie zabierają nas w odmęty agencyjnych opowiastek, intryg oraz podejrzanych pertraktacji z Rosjanami - i robią to w iście znakomitym stylu. Serial tworzony przez Willa Smitha jest kapitalną mieszanką produkcji szpiegowskiej, w której nie brakuje wartkiej akcji, interesującej historii i zdecydowanego humoru. Dla kreacji Gary'ego Oldmana naprawdę warto zobaczyć - ale i nie tylko dlatego.
-
Znakomita propozycja dla całej rodziny. Barwna animacja, zwariowany humor i uniwersalne przesłanie to atuty produkcji. Na wspólne popołudnie jak znalazł.
-
8.52 maja 2021
- Skomentuj
-
Miał być jednym z najnowszych hitów Disneya, który zachęciłby nastoletnich widzów do seansu przed telewizorem. Obraz jednak nie zachwyca, co zważywszy na pierwowzór i nakład środków zaskakuje. Jeżeli chcecie poznać tę postać - przeczytajcie książkę.
-
Z czwartym sezonem jednak już powinniśmy podziękować ekipie Profesora...