Dokument ukazuje życie rodziny Beksińskich za pośrednictwem prywatnych materiałów dźwiękowych i filmowych.
- Aktor: Tomasz Fogiel
- Reżyser: Marcin Borchardt
- Scenarzysta: Marcin Borchardt
- Premiera kinowa: 10 listopada 2017
- Premiera światowa: 28 maja 2017
- Ostatnia aktywność: 28 grudnia 2024
- Dodany: 29 sierpnia 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Pomysł Marcina Borchardta niewątpliwie jest rzeczą trafioną w samo sedno. Tego właśnie brakowało nam do odbioru pełnej biografii Beksińskiego, jak i samych Beksińskich.
-
Ambicja reżysera, by przedstawić ewolucję relacji pomiędzy Beksińskimi na przestrzeni niemal 50 lat, swoim rozmachem dorównuje konceptom Helena TřeštíkováHeleny Třeštíkovej. Podobnie jak czeska dokumentalistka Borchardt zdaje się nie ograniczać do portretowania konkretnych jednostek, lecz przez ich pryzmat przyglądać się także otaczającemu światu.
-
Pierwsze wrażenie - i już paradoks - Album wideofoniczny pozwala jeszcze bardziej docenić Ostatnią rodzinę i zarazem jakoś umniejsza film Matuszyńskiego. Kiedy widzimy uwiecznione przez Zdzisława wnętrza jego warszawskiego mieszkania, nie sposób nie docenić realizatorskiej maestrii, jaka pozwoliła wiernie odtworzyć ów dom w Ostatniej rodzinie.
-
Ma on siłę nie mniejszą niż fabularna "Ostatnia rodzina".
-
Wnikliwy i tak intymny, że widz może się poczuć niezręcznie.
-
Zgodnie z założeniem, że film ma się składać tylko z ujęć kręconych przez samych Beksińskich, w zasadzie pominięty został wątek śmierci Tomka i Zdzisława. I dobrze, gdyż w przeciwnym wypadku film byłby emocjonalnie nie do zniesienia i bardzo ostrzegałabym przed jego obejrzeniem tak jak ja - w deszczowe piątkowe popołudnie.
-
Jest filmem bardzo dobrym, wnikliwym, przemyślanym i korzystającym z wielu interesujących materiałów.
-
-
Recenzje użytkowników