Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

W pokoju obok

2024 Film
5.8 10.0 0.0 4
Negatywnie oceniony przez krytyków
4.9
Negatywnie oceniony przez użytkowników

Dwie przyjaciółki z młodości, po latach bez kontaktu, spotykają się ponownie w ekstremalnej, ale dziwnie miłej sytuacji.

  • Recenzje krytyków

    • Znane aktorki Tilda Swinton i Julianne Moore wznoszą się na szczyt swoich umiejętności. Aż można by przypuszczać, iż doświadczyły podobnych rozterek moralnych.

      Więcej
    • Pedro Almodóvar w "W pokoju obok" stawia kroki, które bardziej przypominają niepewne poszukiwanie równowagi niż taniec mistrza. Film oparty na powieści "What are you going through" Sigrid Nunez, miał być subtelną medytacją o przyjaźni, śmierci i wyborze własnej drogi do odejścia. Tymczasem otrzymaliśmy opowieść, która zdaje się być obezwładniona własną ambicją - pełną konceptualnego sztafażu, ale emocjonalnie pustą.

      Więcej
    • Pamiętny bonmot z jednej polskiej zapowiedzi sprzed paru lat brzmiał: "Nie ma nic przyjemnego w powolnym umieraniu". I jeśli czegoś życzyć Almodóvarowi na kolejne lata, to tego, żeby po upragnionym anglojęzycznym debiucie nie popadł w kreatywną stagnację, której nadżerki widać już trochę w koronie. Co by nie doszły do korzenia, bo przy tak długiej płodności twórczej łatwo przegrać w końcu z własną legendą.

      Więcej
    • W pokoju obok pozostawił mnie z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony Almodóvar po raz kolejny zachwyca wizualnym kunsztem, starannie dopracowaną estetyką i grą kolorów, które wciągają w jego unikalny świat. Z drugiej, emocjonalna pustka w relacjach bohaterów i sztuczne dialogi sprawiają, że opowiedziana historia nie osiąga pełni swojego potencjału.

      Więcej
  • Recenzje użytkowników

    • (AFF'24) "Świat jest pełen nieludzkich absurdów" No cóż, to już nie ten Almodovar (i reżysersko i scenariuszowo) co kiedyś

    • Ja już o tym kiedyś wspominałem-mam love/hate relationship z Pedrem. Nie wiem od czego mam zacząć,gdyż jego pierwszy anglojęzyczny film jest do granic możliwości sztuczny, irytujący i szalenie męczący. Interakcja między Moore i Swinton jest plastikowa, dialogi są pokraczne i momentami żenujące, a cała oprawa, owszem jest to bardzo w stylu Almodovara, to kiepska kalka jego poprzednim filmów. A sam temat, szalenie ciekawy, został Nam podany tak, że ja wychodząc z kina żałowałem tego seansu.

    • (6.1) Bohaterka opowiadająca nam całe swoje życie, to kiepski pomysł. Bełkot klimatyczny na minus. Ale samotność przed śmiercią trochę mnie dotknęła, mocne