Doświadczony śledczy wpada na trop zagmatwanej sieci utkanej z intryg i kłamstw, próbując dotrzeć do prawdy o brutalnym zabójstwie młodej agentki nieruchomości.
- Aktorzy: Benicio del Toro, Alicia Silverstone, Frances Fisher, Domenick Lombardozzi, Michael Pitt i 15 więcej
- Reżyser: Grant Singer
- Scenarzyści: Benjamin Brewer, Grant Singer
- Premiera VOD: 29 września 2023
- Premiera światowa: 7 września 2023
- Ostatnia aktywność: 7 kwietnia
- Dodany: 26 sierpnia 2023
-
Może się wydawać, że ponad 2-godzinny film kryminalny może być rozwleczony, przeciągnięty. W przypadku "Gada" zarzut jest niesłuszny, bowiem film trzyma w napięciu już od pierwszych minut. Docenia się go za prostotę w interesującym ukazywaniu wielu wątków.
-
Pozornie wszystko mamy na miejscu - solidna obsada, ambitny scenariusz, młody i sprawny reżyser, chcący iść śladami Davida Finchera. Ale niestety "Gad", choć nie jest dziełem totalnie nieudanym, pozostawia wiele do życzenia. Jeśli jesteście nałogowymi fanami mrocznych thrillerów, to zapewne znajdziecie w "Gadzie" parę motywów, które się wam spodobają.
-
Jeśli szukacie kryminału, w którym fabuła rozwija się powoli, niemal na granicy wytrzymałości, a końcówka jest prawdziwą eksplozją, to Gad z fenomenalną rolą Benicio Del Toro jest doskonałym wyborem.
-
Te dwie godziny spędzicie w świetnym kryminalnym klimacie, ale o filmie raczej dość szybko zapomnicie.
-
Z jednej strony potrafi zaskoczyć, z drugiej poprzez nawarstwianie się wątków o różnej amplitudzie traci z czasem swój urok. Bo nawet kryminalny znój śledztwa trzeba jakoś ubrać. Tu mam wrażenie, że na jeden karb zostało nałożonych za dużo sukien. Efekt trochę zajechany, ale do obejrzenia.
-
Do pewnego momentu "Gada" ogląda się jak obyczajówkę. Jest co prawda morderstwo, śledztwo i podejrzani, ale tyle samo czasu twórcy poświęcają życiu prywatnemu policjanta prowadzącego dochodzenie - Toma, na którego koledzy wołają "Oklahoma", bo ponoć świetnie tańczy.
-
Inteligentny i wciągający, pełen intryg, kłamstw i zwrotów akcji, a jego zakończenie pozostawia wiele do myślenia.
-
Solidny, ale ostatecznie przeciętny film, którego tytuł metaforycznie odnosi się do zrzucania skóry i pokazywania prawdziwej postaci w wykonaniu niektórych bohaterów. Jednak ten filmowy gad wydawał się lepszy na początku, kiedy jeszcze nie zobaczyliśmy, że pod pierwszą, fajną powłoką, nie ma czegoś naprawdę ciekawego.
-
Utrzymany w Fincherowskim stylu thriller kryminalny, który idealnie wypełnia definicję angielskiego terminu "slow burn".