
Warszawski dziennikarz opuszcza stolicę, aby odszukać i przeprowadzić wywiad z autorem bestsellerowych przewodników.
- Aktorzy: Karolina Gruszka, Mateusz Lickindorf, Grzegorz Palkowski, Dariusz Chojnacki, Krzysztof Stroiński i 15 więcej
- Reżyser: Michał Rosa
- Scenarzysta: Michał Rosa
- Premiera kinowa: 23 grudnia 2016
- Premiera DVD: 20 kwietnia 2017
- Premiera światowa: 19 września 2016
- Ostatnia aktywność: 7 lipca 2024
- Dodany: 16 listopada 2016
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Piękne zdjęcia, udana scenografia, ciekawe kreacje postaci, dzięki którym niejednokrotnie na sali rozbrzmiewał się śmiech - to niewątpliwie pozytywne strony filmu. Jednak niedopracowany scenariusz sprawia, że początek filmu jest nużący, a dalsza część nijak nie jest powiązana z wątkiem, który chyba jednak miał być wiodący.
-
Niestety, w warstwie fabularnej zdarzają się słabsze wątki, co nie zmienia faktu, że "Szczęście świata" to bardzo ładny film.
-
Zachwyca wizualnym dopracowaniem za sprawa zdjęć Marcina Koszałki oraz niezwykle efemeryczną Karoliną Gruszką.
-
Za dużo pomniejszych wątków i scenariuszowego nieładu, jednak patrząc przez pryzmat strony wrażeniowej, mamy do czynienia z nieoszlifowanym diamentem, który jest jedynie efemerycznym pięknem, a mógł być prawdziwym dziełem sztuki.
-
Początkowo intrygują, ale im więcej minut mija, tym większe można odczuć zmęczenie przez formę, za pomocą której reżyser postanowił opowiedzieć historię. Szkoda tylko, że ta historia nie jest konkretna, lecz rozdrobniona i w pewien sposób banalna. Mogło być dobrze, a wyszło zdecydowanie gorzej.
-
Ten trochę senny, ale przyjemnie urokliwy film powinien spodobać się widzowi wychowanemu na tradycyjnej filmowej narracji. Stylowe, lekkie i przyjemne kino.
-
Zmysłowo i urokliwie - tylko dlaczego tak sennie?
-
-
Recenzje użytkowników
-
Bardzo dobrze zrealizowany, szczególnie zdjęcia Marcina Koszałka są znakomite. Prezent dla fanów Gruszki. Karolina dość odważnie podeszła do roli i nie skrywa powabów swego ciała. Także pod względem aktorskim "jej" sceny są bardzo dobre.
Niestety jednak, pomimo tych zalet, dzieło Michała Rosy jest niestrawne. Reżysersko - porażka. Główny powód to zupełnie niespójny scenariusz. Historia jest mało interesująca, całość nudzą i usypia. Nie jest to długi film, a wlecze się koszmarnie.
-