
- 25% pozytywnych
- 11 krytyków
- 29% pozytywnych
- 18 użytkowników
Życie znudzonego małżeństwa staje na głowie, gdy wkracza w nie przedszkolanka ich syna.
- Aktorzy: Łukasz Simlat, Agata Kulesza, Adam Woronowicz, Karolina Gruszka, Krystyna Janda i 15 więcej
- Reżyser: Marcin Krzyształowicz
- Scenariusz: Marcin Krzyształowicz
- Premiera kinowa: 25 grudnia 2014
- Premiera światowa: 25 grudnia 2014
- Ostatnia aktywność: 22 czerwca
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
4.1Negatywnie oceniony przez krytyków
-
25%pozytywnych
-
11krytyków
-
11recenzji
-
8ocen
-
2pozytywne
-
6negatywnych
-
-
4.9Negatywnie oceniony przez użytkowników
-
29%pozytywnych
-
18użytkowników
-
8recenzji
-
17ocen
-
5pozytywnych
-
12negatywnych
-
-
Recenzje krytyków
-
Reklamowany jako "komedia, jakiej nie było", w rzeczywistości wtrąca w głęboką depresję i zmusza do załamania rąk. Ostrzegam: to nie jest śmieszny film. Ani zabawny. Ani wesoły. Ani lekki. Ani zaskakujący. To film, który pokazuje, jak nieumiejętnie posługując się filmowymi narzędziami, można zmarnować pieniądze i talenty zaangażowanych aktorów.
-
Nieudolny i mało zabawny film komediowopodobny. Pewnie wielu widzów zobaczy troszkę więcej niż ja, ale na mnie to nie działa. Kompletna żenada i strata czasu.
-
Wygląda na to, że najbardziej w polskim kinie zawodzi nieudana kampania promocyjna. Oglądając zwiastuny filmów widzimy zawsze najlepsze, najzabawniejsze sceny z filmu, czytamy hasło typu 'Komedia jakiej nie było!', w przypadku "Pani z przedszkola" niestety znowu spotkało nas rozczarowanie i poczucie straty pieniędzy i czasu.
-
Postarano się o rekonstrukcję minionej epoki, tak by i kostiumy, i miejsce akcji przenosiły widza do "różowej" PRL-owskiej rzeczywistości. Nie jest to świat siermiężny, straszny, bo nawet to co najgorsze, okraszono humorem, kpiną, żartem.
-
Nie udało się. Nie udało się obronić i pokazać bez stygmatów ważnego i potrzebnego w polskim kinie wątku queerowego.
-
Oglądając ten produkt czułem się jak występujący w scenie otwierającej film... chomik, próbujący za wszelką cenę wyjść z klatki. Wytrwałem jednak do końca i z przykrością stwierdzam, iż najnowszy obraz Marcina Krzyształowicza wyobrażałem sobie zupełnie inaczej.
-
Recenzje użytkowników
-
Film z całkiem interesującą fabułą, niezłą grą aktorską i w wielu momentach niezłym humorem. Potraktowałbym to jednak bardziej jako melodramat.
-
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie jest to pełnokrwista komedia. Przy nieźle przyjętej konwencji brakuje tu lepszej historii. Aktorstwo trochę ratuje.
-
-
Nie tak zły jak mówią... jednak wynudziłem się strasznie. Mimo wszystko, poczucia żenady nie było. Po prostu Krzyształowiczowi nie wyszło.
-
Po raz kolejny zwiastun zawiera najzabawniejsze sceny, a tak naprawdę to zapowiada zupełnie inny film.
-
(4.3) Jak ktoś lubi Jandę, Kuleszę i Gruszkę to może obejrzeć, jak ktoś nie lubi Jandy, Kuleszy i Gruszki niech nie ogląda. A plakat nie ma związku z filmem
-
Po raz kolejny zwiastun zawiera najzabawniejsze sceny, a tak naprawdę to zapowiada zupełnie inny film.
-
VOD. Jak na polskie kino wyjątkowo stylowy. Nienachalna komedia, można się pośmiać, ale nie ma tutaj żenujących gagów w stylu Ciacha czy polskich "hitów".
-