Syn Jabby Hutta zostaje porwany. Aby zapobiec przyłączeniu się gangstera do separatystów, władze Republiki wysyłają Anakina Skywalkera i jego nową uczennicę z misją ratunkową.
- Aktorzy: Matt Lanter, Ashley Eckstein, James Arnold Taylor, Dee Bradley Baker, Tom Kane i 11 więcej
- Reżyser: Dave Filoni
- Scenarzyści: Steven Melching, Henry Gilroy
- Premiera kinowa: 26 września 2008
- Ostatnia aktywność: 24 lutego
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Jeżeli chcesz zobaczyć klony w boju walczące na gołe pięści, zagłębić się w historię i politykę "Galaxy far far away" oraz pobawić się w poszukiwanie smaczków - film jest dla Ciebie, fanie Star Wars. W przeciwnym razie możesz się rozczarować. A przed obejrzeniem polecam poprzednie odcinki "Clone Wars" oraz grę "Republic Commando".
-
Dzięki tej produkcji znowu poczułem magię Gwiezdnych wojen i teraz z niecierpliwością czekam na pierwszy odcinek serialu. Moc jest znowu z nami!
-
Warto było czekać na ten finał prawie 8 lat. Niech Moc będzie z Wami.
-
Może i George Lucas nie potrafi pisać dialogów, ale wystarczy zobaczyć kilka scen rozmów z Wojen Klonów, aby błagać na kolanach o powrót ojca Gwiezdnej Sagi na stanowisko scenarzysty.
-
Bardziej zawiodłem się na pierwszych trzech epizodach. Tak więc jeśli uważacie się za fanów Gwiezdnych Wojen, to koniecznie zobaczcie Wojny Klonów.
-
Nie wnosi nic do militarnej historii wojny klonów. Nie determinuje losów żadnej z ważnych postaci Sagi. Nie poszerza zbytnio wiedzy o wszechświecie "Gwiezdnych wojen". Ot, po prostu taka historyjka.
-
Cały problem polega na tym, że Wojny klonów to ni pies, ni wydra - film, który nie do końca jest filmem, ciężko sprawiedliwie ocenić taką hybrydę.
-
Warnera i Lucasfilmu mówią o osiągniętym celu, czyli zwróceniu uwagi na serial i dotarciu z filmem do familijnej widowni, ale należy to uznać za robienie dobrej miny do złej gry w perspektywie bliskiej premiery odcinkowej kontynuacji. Tym bardziej że wystarczy porównać osiągnięty wynik z ostatnią częścią sagi, by zauważyć przepaść, jaka dzieli oba filmy.
-
"Gwiezdne wojny: Wojny klonów" przynoszą garść świeżych informacji z życia Anakina Skywlakera. Wieści z odległej galaktyki podane są w sposób przystępny i jasny dla każdego.
-
Twórcy Gwiezdne wojny: Wojny klonów chcieli po prostu nakręcić fajny, widowiskowy film dla młodszych widzów. I to właśnie zrobili. A że nie jest to nowa Nowa nadzieja? Cóż...