Zajmująca się badaniem motyli kobieta testuje granice intymności ze swoją kochanką.
- Aktorzy: Sidse Babett Knudsen, Chiara D'Anna, Eugenia Caruso, Zita Kraszkó, Monica Swinn i 4 więcej
- Reżyser: Peter Strickland
- Scenarzysta: Peter Strickland
- Premiera kinowa: 4 grudnia 2015
- Premiera światowa: 6 września 2014
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
W "Duke of Burgundy" to, co wydawało się erotyczną ciekawostką, niepostrzeżenie staje się znakiem odsyłającym gdzieś dalej. Nie będzie więc obscenicznych oględzin ani tzw. kina erotycznego. Przygotujcie się na wiele więcej: to będzie baśń inicjacyjna.
-
Jakość obrazu dążącego do perfekcji oczywiście należy wyróżniać, ale czy może się stać główną ideą tworzenia? Ja pozostaję w tej sprawie konserwatystką, oczekuję emocji i przemyśleń, dlatego "Duke of Burgundy. Reguły pożądania" jest dla mnie przyjemnym obrazem, który pozostawił mnie obojętną wobec opowiedzianej historii.
-
Peter Strickland konsekwentnie buduje swoją pozycję czołowego retromaniaka światowego kina, który w każdym kolejnym swoim filmie odkurza jakąś zapomnianą estetykę. I robi to po mistrzowsku.
-
Do tego jeszcze trudno oderwać wzroku od duetu Sidse Babet Knudsen/Chiara D'Anna, bez których ten film byłby tylko eksperymentalnym cudadłem. A tak jest odrobina erotycznego napięcia. Bez nich nie byłoby czuć tego pożądania.
-
Jednocześnie piękna, niezwykła - i przy okazji pełna humoru - baśń o miłości, uwolniona spod dyktatu realizmu, rozgrywająca się gdzieś poza konkretnym miejscem i czasem.
-
Są tu różne ekscesy i fantazje, ale jednocześnie jest też mnóstwo subtelności i magii, nie tylko magii przewrotnej miłości i potęgowanego pożądania, ale też magii kina w ogóle.
-
Intrygujący i zapierający dech w piersiach kinowy sen, który na pewno warto wyśnić.
-
Gdyby trzeba było wskazać film, który test Bechel zdałby w 100%, Reguły pożądania ocenę celującą dostałyby z marszu. W najnowszej fabule Petera Stricklanda nie pojawia się żaden mężczyzna, narracja prowadzona jest w całości przez kobiety i tylko one są jej pełnoprawnymi uczestniczkami.