
Architektka uczulona na wszystko, co ckliwe, budzi się pewnego dnia w przerażająco idealnym świecie komedii romantycznych.
- Aktorzy: Rebel Wilson, Priyanka Chopra, Betty Gilpin, Liam Hemsworth, Adam Devine i 15 więcej
- Reżyser: Todd Strauss-Schulson
- Scenarzyści: Erin Cardillo, Dana Fox, Katie Silberman
- Premiera światowa: 13 lutego 2019
- Ostatnia aktywność: 13 czerwca 2024
- Dodany: 26 lutego 2019
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Zwykły przeciętniak, których kino dostarcza co roku na pęczki. Przeciętna fabuła, toporny humor oraz kuriozalne wybory castingowe.
-
Nic tylko oglądać. Jak Romantycznie! to naprawdę lekka i zabawna komedia.
-
Dobra pozycja dla fanów gatunku, którzy chcą się pośmiać i spojrzeć na niego z dystansem. Ogląda się to szybko i dobrze. Nie zabrakło zabawnych scen. Nie wszystko ostatecznie działa i potencjał pomysłu zdecydowanie zasługiwał na więcej, ale na nudny wieczór i odmóżdżenie jak znalazł.
-
Ogląda się ciężko, a jego poziom jest średni.
-
Umiejętnie wyśmiewająca większość schematów romantycznego kina komedia dająca duże pole do popisu dla Rebel Wilson, która bardzo dobrze się tu czuje.
-
Całkiem udana satyra na gatunek komedii romantycznej. Rebel Wilson ciągnie cały film na swoich barkach i świetnie jej to wychodzi, choć chciałoby się, żeby było tu trochę więcej szaleństwa i swobody.
-
Nie sili się na wiele. Igra z gatunkiem, lecz nie wprowadza trzęsienia ziemi. Skutecznie poprawia humor i parę razy wywołuje trudny do opanowania wybuch śmiechu.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Niestety mam problem z Rebel Wilson i z tym jak jej "kariera" się rozwija. Rozumiem, że ma się dryg do komedii ale dla mnie to jest ciągle klepany ten sam schemat. Może i sam film w sobie jest jakimś interesującym pomysłem na fabułę, jednak całość jest jak dla mnie zbyt sztuczna, mało ciekawie zagrana i mocno naciągana, zwłaszcza niektóre sceny, gdzie wręcz ociera się o kicz - być może taki był zamysł twórców - mi osobiście to nie przypadło do gustu. Do obejrzenia na jeden raz.
-
Obiecujący koncept nuży już po pierwszych 20 minutach i mimo całkiem niezłej chemii między parą głównych bohaterów, przetrwanie do końca filmu było dla mnie sporym wyzwaniem, które zrekompensowały mi jedynie sceny musicalowe (Liam Hemsworth tańczący w rozchełstanej koszuli + saksofon- hell yeah), ale jednak ostatecznie stwierdzam, że mogłam lepiej spożytkować czas poświęcony temu rom comowi (bo to jest rom com).
-