Siostra Kuby zapada na ciężką chorobę. Chłopak, aby zdobyć pieniądze na jej leczenie, postanawia wziąć udział w nielegalnych wyścigach samochodowych.
- Aktorzy: Tomasz Włosok, Karolina Szymczak, Cezary Pazura, Rafał Mohr, Mikołaj Roznerski i 15 więcej
- Reżyserzy: Michał Otłowski, Daniel Markowicz
- Scenarzyści: Michał Otłowski, Daniel Markowicz
- Premiera kinowa: 18 stycznia 2019
- Premiera DVD: 2 grudnia 2019
- Premiera światowa: 14 stycznia 2019
- Ostatnia aktywność: 14 stycznia
- Dodany: 29 listopada 2018
-
Zbyt głupie, żeby traktować je na serio i zbyt poważne, żeby się na tym dobrze bawić. Realizacyjne ubóstwo, skutkujące tym, że wyścigi są nagrane chińskimi GoPro, które nie ogarniają zdjęć nocnych ani nawet dziennych, a film został zmontowany na kombajnie, żeby to zatuszować, i kiepściutki scenariusz, w którym Cezary Pazura udaje, że jest groźnym gangsterem. Uwaga, spojler: nie jest.
-
rozrywka na bardzo dobrym poziomie. przymykam oczy na kilka niedociągnięć - w każdym filmie się zdarzają. fajne pościgi, aktorstwo bardzo dobre, tomek włosok na pierwszy rzut oka jest mało charyzmatyczny, ale potem widzimy głębię - zagrał świetnie, bez pajacowania i skakania jak kogucik. pazura, roznerski - genialne kreacje. polecam iść i samemu ocenić, mieć otwartą głowę, a nie od razu krytykować.
-
dostaje 2 wyłącznie dlatego, że takiego filmu jeszcze w Polsce nie mieliśmy. fabuła to jakieś nieporozumienie, sposób jej prowadzenia to maestria nieczytelności, a montaż... pewniak w swojej kategorii do nagród za największe fuszerki. bohaterów w sumie nawet polubiłem, doceniam starania Roznerskiego w zupełnie innym typie roli, a Karolina Szymczak spokojnie mogłaby dostać własny film, ale to nadal za mało. zabrakło warsztatu, dokładnego przemyślenia pomysłu i jeszcze trochę budżetu.
-
Polscy szybcy i wściekli to są, że tak powiem. Ładne samochody są, piękne dziewczyny są, no i nędzna fabuła również jest. Historia w tym filmie jest położona tak samo jak dialogi. Nawet sceny wyścigów trzeba zaliczyć na minus tego filmu. Widać, że twórcy starali się fajnie je zaprezentować, no ale jednak nie wyszło. Główny problem z nimi polega na tym, że ciężko połapać się przy nich co się akurat dzieje na ekranie. Z kolei grą aktorską ogólnie można zaliczyć in plus.
-
Czy ktokolwiek w tym filmie stał w nocy na światłach w aucie ozdobionym artystycznymi perełkami? Ludzie mają oczy, nie żyjemy w czasach, w których turbosprężarka rozwiera nogi. To są gówno, nie "ściganci". Popracujcie nad malunkami na karoserii przez kilka dni, stańcie na światłach i popatrzcie w oczy młokosa, który wczoraj kupił Lambo i chce się z Ciebie pośmiać. Szybcy i Wściekli nie zaczęli się od Ferrari. Założę się, że nikt z twórców filmu nie popatrzyłby ze spokojem na konkurenta.