Marcin Kamyk Kamiński

Fabuła filmu jest prosta i bezpośrednia, skupia się na prezentacji ważnych problemów, nie rozpraszając widza pobocznymi wątkami. Smutne zakończenie filmu, bez typowego happy endu, nadaje mu głębi i skłania do refleksji.

To film, którego nie da się nie lubić. To film, na który warto się wybrać niezależnie od tego, czy masz lat piętnaście, czy 43.

Trochę popsuła mi się wizja dawnego dzieciństwa przez ten film, przez co nieco inaczej teraz spojrzę na historię Puchatka.

Cieszy mnie fakt, że dziesiąta odsłona przerażającej sagi jest w stanie naprawić błędy poprzednich filmów. "Piła X" jawi się jako mrożący krew w żyłach sequel, który odkupił dawne grzechy.

Nieprawdą jest, że film "Zielona granica" jest subiektywny i zawiera treści szkalujące polską straż graniczną. Nie dajcie sobie tego wmówić przez reżimowe media i polityków, którzy nie oglądali filmu.