michahamerski
Użytkownik-
Sorki, nie będzie komentarza, nie mogę oddychać - niech przemówi za mnie "L'amour Toujours (Small Mix)" i moja dziewiątka. GodDAMN, co za FILM.
-
To świetna historia o kombinującym cwaniaczku próbującym znaleźć wszelkie sposoby na wydostanie się ze swoich tarapatów z naprawdę dobrym Adamem Sandlerem w roli głównej. Aż szkoda, że ten film został kompletnie pominięty na Oscarach.
-
Dynamika, tempo, szaleństwo i fabuła balansująca między dramatem, gangsterką, a czymś metafizycznym. Wybuchowa mieszanka, która nie zawsze działa jak powinna, czasami męczy na tyle, że trochę obojętny byłem wobec rozwoju fabuły. Ale zakończenie faktycznie wbija w fotel, no i tym bardziej - Adam Sandler - takiego powrotu się chyba nikt nie spodziewał.
-
Infantylny, głupkowaty, żenujący. Montaż fatalny, obsada - drewna aktorskie. Liczyłem, że tym razem Łepkowska zrobi coś ambitnego i ciekawego, ale zawiodłem się.