-
Więcej
Jest godny polecenia, nawet jeśli tylko ze względu na odcinek finałowy. To perełka, ukryta pod strumieniem autobiograficznego monologu, zręcznie upleciona w spójną całość i filozoficzne przemyślenia o współczesności. Do tego angażująca i z przyjemną ścieżką dźwiękową. Tam, gdzie ma bawić - bawi, a momenty dramatyczno-obyczajowe wycisnęły ze mnie więcej emocji niż aktorskie dramy.
-
Więcej
To prawdziwa magia, coś, czego jeszcze nie widzieliśmy i może to moje endorfiny po seansie, ale widzę w tym szczyt współczesnej animacji i storytellingu, tytuł, do którego w przyszłości będziemy porównywać wiele produkcji. Mógłbym wręcz zapomnieć o grze, z której serial się wywodzi, czy samych Riot Games i kontrowersjach wokół firmy. Serial broni się jako samodzielna produkcja.
-
Więcej
Chciałbym, żeby moje ukochane serie z dzieciństwa otrzymały taką aktualizację jak "Władcy Wszechświata". Najwięcej frajdy, jak zawsze w tego typu produkcjach, będą mieć żarliwi fani, ale śmiem założyć, że czasu na serial nie pożałują też miłośnicy fantastyki, syntetycznych brzmień czy po prostu osoby pamiętające "coś" z dawnej kreskówki i ciekawe tego, co zmajstrowano po ponad trzydziestu latach od emisji oryginału.
-
Więcej
Nie jest tak przełomowy jak materiał źródłowy, ani nie imponuje kreską, ale oferuje solidną rozrywkę dla każdego fana trykociarzy. Kontynuuje też trend adaptacji komiksów wartych uwagi, które nie należą jedynie do Marvela bądź DC. Oferuje przy tym lepsze sceny superbohaterskiej akcji niż dwa wspomniane studia razem wzięte. I nade wszystko - dojrzalsze, bardziej życiowe podejście do osobistych wątków postaci, mierzących się ze swoimi problemami zamiast uciekania w fantastyczny eskapizm.
-
Więcej
Elegancka, urozmaicona antologia, którą śmiało polecam nie tylko fanom klasyki literatury i sci-fi. Trudne tematy podaje na tacy wolnej od patosu. Nie próbuje jedynie nastraszyć technologią jak "Czarne Lustro", ale chce dać do myślenia, a nawet urzec. Serial bywa dziwny, ekscentryczny wręcz, ale to tylko wyróżnia go na tle innych antologii i dramatów o futurystycznej tematyce.
-
Więcej
Franczyza powinna być już na tyle znana, żeby samym tytułem sugerować, co dostaniemy na talerzu i dokładnie to podaje, z dodatkową przystawką postapokalipsy i deserem à la del Toro. Mechaniczne olbrzymy tłuką potwory? Tłuką. I dobrze, fajnie popatrzeć. Serial wprowadza w swój świat, bez konieczności znajomości oryginałów i umiejętnie bawi się klockami, które pozostawiły po sobie pełnometrażowe filmy, wzbogacając w ten sposób fabułę.
-
Więcej
Nie ma tu fabularnego bałaganu czy czerstwego aktorstwa, są dłużyzny, przeciętność i granie wciąż na tę samą, smutną emocjonalną nutę.
-
Więcej
Trylogia wykonała skok naprzód, ale i jednocześnie dwa chwiejne w tył. Twórcy próbowali pokazać szersze spektrum swojej wersji świata Transformerów, robiąc ile zdołali w ciasnych ramach budżetu i krótkich odcinków. "Wschód Ziemi" nadal dostarcza przyzwoitej rozrywki, ale dedykowanej bardziej hardym fanom i tym, którzy polubili "Oblężenie". Inni mogą odbić się od nijakich teł, rozciągniętych dialogów i chaotycznej podróży Prime.
-
Więcej
Wciąga, hipnotyzuje, trzyma w napięciu, równoważy wzruszenia z dramatem, potrafi zaskoczyć serdecznym ciepłem równie dobrze, co nagłym ciosem w serducho.
-
Więcej
Solidna, makabryczna akcja zwieńczona hucznym finałem, elementy tragedii greckiej, żywe postacie i wbijająca w fotel muzyka - czego chcieć więcej w tej krwistej sałatce? Na pewno kolejnego sezonu. W gruncie rzeczy "Blood of Zeus" dostarcza prostej rozrywki urozmaiconej błyskotliwymi momentami i widowiskową animacją, ale nie nuży, nawet mimo użycia widywanej wielokrotnie formuły na temat Zeusowych bękartów.
-
Więcej
Pierwszy rozdział trylogii satysfakcjonująco przywraca Transformersy na mały ekran, nawet jeśli trochę się przy tym śpieszy. Jest dobrym punktem wyjścia dla nowych fanów i oferuje wiele mrugnięć oka dla tych starszych. Dynamiczny finał widowiskowo prowadzi nas do kolejnego rozdziału i nie mogę się doczekać, co dalej. Nie tylko jako zagorzały fan Transformerów, ale dlatego, że to po prostu porządny serial animowany.