Współczesna Szeherezada jest Portugalką i snuje opowieści dotyczące bieżących dwunastu miesięcy.
- Aktorzy: Cristina Alfaiate, Adriano Luz, Rogério Samora, Maria Rueff, Américo Silva i 9 więcej
- Reżyser: Miguel Gomes
- Scenarzyści: Miguel Gomes, Telmo Churro, Mariana Ricardo
- Premiera kinowa: 26 lutego 2016
- Premiera światowa: 16 maja 2015
- Dodany: 18 lipca 2016
-
Potwornie męczący. Do snu ukołysze nawet największych miłośników kina artystycznego. Żarty są dużo mniej zabawne, niż twórca myśli, a całość jest zdecydowanie mniej oryginalna, niż mu się zdaje.
-
W ostatecznej formie wygląda to po prostu żenująco, kiczowato i śmiesznie.
-
Dostrzegam coś wzruszającego w tej plątaninie najróżniejszych narracji i stylistyk - kiczowatych, cyrkowych, kręconych za niewielkie pieniądze, bliskich ludowej estetyce.
-
Efekt zaskakuje połączeniem melancholii, humoru i krytycznej oceny.
-
Gomes może nie do końca ujarzmia swój własny pomysł, nie zawsze potrafi rozłożyć akcenty i proporcje baśni oraz dokumentu. Ma za dużo znaków przystankowych oraz pauz. Jednak wspina się i na złapanie balansu ma jeszcze dwie części.
-
Fantazja i realizm walczą ze sobą o dominację, a opowieści podszyto humorem i ironią. Niekiedy można się na tryptyku nudzić, ale niedocenianie go jest poważnym błędem.
-
Trwająca około sześciu godzin trylogia bywa nużąca i manieryczna. Ma jednak swoje autentycznie wielkie momenty.
-
Opowiadać o kryzysie finansowym w Europie na taką skalę nie zdecydował się jeszcze nikt. Niby prosto z mostu, ale z finezją i w nieprzeciętnych proporcjach.
-
Warto dla trylogii Gomesa zaryzykować spotkanie z kinem specyficznym, ale bez wątpienia wyjątkowym. Nieczęsto o przeciętnych ludziach, starających się wiązać koniec z końcem, opowiada się w tak magicznie przyciągający sposób.