Garfield jest najbardziej znanym kotem na świecie. Jest leniuchem, który uwielbia lasagne i nie cierpi poniedziałków. Po nieoczekiwanym spotkaniu ze swoim dawno zaginionym ojcem - niechlujnym ulicznym kotem Vicem - Garfield i jego psi przyjaciel Odie zmuszeni są porzucić swoje doskonałe leniwe życie i dołączyć do Vica w zabawnym napadzie.
- Aktorzy: Chris Pratt, Samuel L. Jackson, Harvey Guillen, Nicholas Hoult, Luke Cinque-White i 7 więcej
- Reżyser: Mark Dindal
- Scenarzyści: Paul A. Kaplan, David Reynolds
- Premiera kinowa: 31 maja
- Premiera światowa: 2 maja
- Ostatnia aktywność: Wczoraj
- Dodany: 8 stycznia
-
Jest to po prostu średnia produkcja, która niczym nie zachwyca, ale też nie pozostawia po sobie samych negatywnych odczuć. Problem w tym, że w zasadzie nie pozostawia żadnych.
-
"Garfield" Marka Dindala z pewnością nie jest filmem dla fanów kultowych komiksów Jima Davisa. Natomiast dla młodych widzów może być dobrym wstępem do nawiązania znajomości z najsłynniejszym kotem na świecie.
-
Mark Dindal od czasu rozstania z Disneyem, dla którego zrobił Kurczaka Małego w 2005, nie wyreżyserował żadnego innego filmu. Być może zatrudnienie go do tego projektu było błędem. W jego dość ubogiej filmografii jedynie animacja Nowe szaty króla miała coś ciekawego do zaprezentowania widzom. Reszta to przeciętniaki, do których teraz - piszę to z wielkim bólem! - dołączył Garfield.
-
Garfield jest nudnym przebodźcowanym filmem, który kończy się dłużej niż Powrót Króla. Jakbym nie miał zwyczaju oglądać filmów zawsze do końca, to bym wyszedł z 20 minut wcześniej.