Emerytowany striptizer Magic Mike poznaje milionerkę, która wabi ofertą nie do odrzucenia i zabiera go ze sobą do Londynu.
- Aktorzy: Channing Tatum, Salma Hayek, Nancy Carroll, Caitlin Gerard, Gavin Spokes i 15 więcej
- Reżyser: Steven Soderbergh
- Scenarzysta: Reid Carolin
- Premiera kinowa: 10 lutego 2023
- Premiera DVD: 10 maja 2023
- Premiera światowa: 8 lutego 2023
- Ostatnia aktywność: 2 września 2023
- Dodany: 22 listopada 2022
-
To jest film-głupota, film-nuda, film-bezsens. Może i coś tam zarobił, ale niesmak jaki po sobie pozostawia Soderbergh jest potworny. I znowu jak to bywa z Soderberghiem po zrobieniu grande kaki wróci na kilka lat do jaskini, a jak smród opadnie wylezie z kolejnym pięknie opakowanym... no już wiadomo z czym wyjdzie.
-
To komediodramat przeznaczony głównie dla fanów i fanek tańca oraz atrakcyjnie wyrzeźbionych mężczyzn. To przejmująca opowieść o powrocie na szczyt, który można sobie w cudowny sposób wytańczyć, Finałowa w tej trylogii rola bezkonkurencyjnego Channinga Tatuma dobrze się broni i dla fanów jego tanecznych umiejętności będzie to znakomity materiał. Poza tym świetnie pasuje też reżyseria i realizacja, która pozostaje na niezwykle wysokim poziomie. A szczególnie choreografia!
-
Ani na chwilę nie kryje czym jest i do kogo jest skierowany. Dla mnie to doskonały sposób na spędzenie wieczoru we dwoje przy lampce wina.
-
Niestety, Magic Mike: Ostatni Taniec jest dość banalną komedią, ale ze średnim humorem i brakiem autentyczności. Powrót Stevena Soderbergha nie przyniosła i raczej już nie przyniesie sławy naszemu biednemu, zmęczonemu, emerytowanemu striptizerowi. Szczerze liczę na to, że to faktycznie zakończenie trylogii, bo nie zniosłabym drugi raz takiego rozczarowania.
-
Wydaje mi się, że za pół roku mało kto będzie pamiętał, że "Magic Mike: Ostatni taniec" w ogóle powstał. Nawet soundtrack stworzony do filmu nie powala. Cała produkcja jest jednym wielkim rozczarowaniem. Dobrze, że to już ostatni taniec tego striptizera, bo Channing Tatum stracił serce do tej serii. Szkoda tylko, że stało się to na planie, a nie poza nim.
-
Nie jest wyjątkowo zły. Sprawdza się jako rozrywka na przyzwoitym poziomie, ma charyzmatycznych aktorów i dobre sceny tańca. Znajdzie się też kilka smaczków, które docenią fani poprzednich części. Niestety wszystko to nie zmienia faktu, że scenariusz jest po prostu kiepski, wątek romantyczny męczący, a fabuła przewidywalna i mało angażująca.
-
Jest doskonałym przykładem tego, że niektóre kontynuacje nigdy nie powinny powstać.