-
Wspaniale wyreżyserowany (zdjęcia i montaż <3) i w wielu miejscach też świetnie napisany. Dopiero w 3 akcie zaczyna nieco tracić.
-
823 lipca 2022
- 2
-
-
Nie będę porównywać do "Służącej" bo i po co. Film do smakowania - te piękne kadry, kolory, przydechy, intymność i gesty. Film noir z femme fatale w nowoczesnym wydaniu, który zdaje się nawiązywać do tego gatunku. Warto zwrócić uwagę na wyraźną różnicę pomiędzy kinem koreańskim, a zachodnim. Można zrobić film o miłości i obsesji bez uniesień, soczystych pocałunków i golizny. Mimo tak oszczędnych środków wyrazu, wierzymy w to uczucie i ani na chwilę nie odczuwamy braku chemii między bohaterami.
-
78 stycznia
- 1
-
-
Popłuczyny po koreańskim pseudonoir spod znaku Memories of Murder. Styl reżysera i montaż mnie całkowicie odrzuciły. Potencjał był, ale się zmył.
-
38 lutego
- 1
-
-
Świadomość kina Chan-wook Parka jest ogromna i w tym filmie zręcznie to udowadnia. Choćby Hitchcocka jest tutaj cała masa, ba, to najbardziej hitchcockowski film, jaki powstał od czasów samego Alfreda. Gdyby może podążała za tym bardziej zgrabna historia, byłoby idealnie, bo też bardzo często prezentuje te same bolączki w rozpisywaniu historii i samych bohaterach, co w kinie wielkiego Brytyjczyka.
-
6.57 lutego
- 1
-
-
(7.6) Nierozwikłane fabuły filmowe są jak życie, dlatego je lubię. Park Chan-Wook tym razem na spokojnie, bez szaleństw, klasycznie. Przyjemny, długi seans.
-
7.54 marca
-
-
maestria reżyserska niewątpliwa, ale ocenianie tego filmu po jednym obejrzeniu niestosowne
recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/podejrzana-bezsenno%C5%9B%C4%87-detektywa-ocena-7-10-za-re%C5%BCyseri%C4%99-
68 lutego
-