Uznany pisarz przenosi się na prowincję, by w spokoju tworzyć kolejne książki. Wkrótce odwiedzi go tajemniczy mężczyzna, który oskarży Raineya o plagiat.
- Aktorzy: Johnny Depp, John Turturro, Maria Bello, Timothy Hutton, Charles S. Dutton i 15 więcej
- Reżyser: David Koepp
- Scenarzysta: David Koepp
- Premiera kinowa: 16 kwietnia 2004
- Premiera DVD: 17 listopada 2004
- Premiera światowa: 7 marca 2004
- Ostatnia aktywność: 31 sierpnia
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
WięcejAni nie jest filmem wybitnym, ani najlepszą adaptacją Kinga. Jest za to obrazem, który na swój sposób definiuje dla mnie pojęcie subiektywnej, filmowej nostalgii. Uczucia odkładając na bok, film Koeppa to wciąż niepokojąca i angażująca rozrywka w rewelacyjnej obsadzie, mogąca pochwalić się nietuzinkowym zwieńczeniem, dziwną atmosferą i całym garem parujących, kingowych znakomitości.
-
Więcej
Najbardziej brakuje chyba napięcia, odpowiednio gęstego, narastającego obłędu, który sprawiałaby, że oglądalibyśmy Sekretne okno zza koca lub z zaciśniętymi pięściami.
-
Recenzje użytkowników
-
Od połowy filmu mniej więcej wiadomo już o co chodzi, co nie jest cechą dobrego thrillera.
-
Ogląda się ale daleko mu do poziomu najlepszych adaptacji Kinga. Klimacik jest w porządku , Johnny Depp również jest wspaniały jako ekscentryczny pisarz , podobnie zresztą jak i John Turturro w roli napastliwego Shootera. Całości brakuje jednak większego napięcia , grozy i niepokoju oraz bardziej doprecyzowanego , mniej przewidywalnego finału.
-
Trzymający do końca w napięciu Thriller z świetnym (jak zawsze) Johnnym Deppem, pięknymi zdjęciami oraz świetną końcówką z nie oczekiwanym obróceniem wydarzeń.
-
Piekło pisarza z intrygującą acz przewidywalną fabułą. Ciekawe kreacje Deppa i Turturro. Miejsce i historia są standardowe dla powieści Kinga.
-
Bardzo dobrze zrealizowany, trzymający w napięciu thriller. Depp idealnie pasuje do takich filmów.
-
To ten rodzaj sekretu, który odkrywamy, wciąż będąc trzymanym za rączkę przez twórców filmu. Co tu dużo mówić, nieumiejętna ekranizacja świetnej historii.
-
W czasach gdy ceniłem bardziej sam twist niż cały film, ten był zbawieniem. Na szczęście też dobrze trzyma się jako całość.
-
