Współczesny Nowy Jork. Ostatni łowca czarownic staje do walki przeciwko wiedźmom.
- Aktorzy: Vin Diesel, Rose Leslie, Elijah Wood, Ólafur Darri Ólafsson, Rena Owen i 15 więcej
- Reżyser: Breck Eisner
- Scenarzyści: Cory Goodman, Matt Sazama, Burk Sharpless
- Premiera kinowa: 23 października 2015
- Premiera światowa: 13 października 2015
- Ostatnia aktywność: 28 grudnia 2023
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Fotosy Vina Diesela, na których przypominał bohaterów serialu "Wikingowie", intrygowały. Natomiast sam zarys fabuły "Łowcy czarownic" jakoś nie przekonywał, niejeden aktor i niejeden reżyser sparzył się na już takiej tematyce. Na całe szczęście, film okazał się być całkiem przyjemną, często uderzającą w komediowe tony rozrywką.
-
Jeżeli zaś chodzi o głównego bohatera, to jest to dokładnie ten sam Vin Diesel, którego tak uwielbiamy z "Riddicka" czy "Szybkich i wściekłych". Pozycja obowiązkowa dla jego fanów, cała reszta musi zadać sobie pytanie, czy taka formuła mrocznej fantasy im odpowiada, bo w "Łowcy czarownic" nie ma co liczyć na ciekawą fabułę czy skomplikowane rozterki bohaterów ratujących świat. W skrócie: jest dużo, głośno i efekciarsko.
-
Młodzieżowe kino fantasy oferujące jedynie czystą rozrywkę.
-
Zwyczajnie zawodzi - schematyczną, zupełnie niewciągającą fabułą, bezbarwnymi charakterami i zaledwie miernym aktorstwem. Oglądanie "Łowcy czarownic" to strata czasu. Już lepiej obejrzeć "Siódmego syna".
-
Trzyma w napięciu, serwuje sceny pełne akcji i przedstawia nietuzinkowych bohaterów. I o ile nie oczekujecie czegoś z wielką głębią i drugim dnem, wtedy będziecie się bawić na filmie całkiem dobrze.
-
Nudne, pozbawione oryginalności, schematyczne kino, które nie stanowi nawet przyzwoitej, niezobowiązującej rozrywki.
-
Pierwsze co się rzuca w oczy w "Łowcy czarownic" to jego nieumiejętność w zaprezentowaniu historii, głównie przez koślawe i niezbyt wymagające dialogi.
-
Parę scen było dobrych, parę dialogów zabawnych. Powiedzmy, że w sumie ciut powyżej standardu. Niewiele powyżej, ale jak na prostą weekendową rozrywkę - proszę bardzo.