PancernyMisiek

6.5 - minimalistyczne kino sf, gdzie poruszany jest temat nietypowej rodziny, jej ukrytych problemów, a do tego również filozoficznie życia androidów. Ładne zdjęcia, nietypowa przyszłość, detektywistyczny klimat.

Oszczędny w słowach film o tym, gdy twoje życie dramatycznie się zawala. Świetne pokazanie społeczności głuchych. Riz Ahmed i Paul Raci znakomicie wypadają w swoich rolach. Symboliczny jest tutaj wręcz tytuł filmu, gdzie dźwięk metalu towarzyszy nam z początku filmu i pod jego koniec, zaś całość zostaje ujęta w równie symboliczny sposób.

Świetna rola młodej debiutantki. Przy tym ukazany został nieco pesymistyczny obraz całej emigracji zarobkowej, idealnie spuentowany przez postać graną przez Jakubika. Film tak naprawdę jednej aktorki, choć może nie jest równomierny, to aż kipi od wewnętrznych emocji Oli i jej rozdarcia między tym co chce, a co musi.

Spodziewałem się kompletnego shitu. Okazało się, że nie było tak źle. Film naciągany, schematyczny, przewidywalny, nielogiczny. Efekty też na średnim poziomie. Jednak dostarcza rozrywki, czasem nawet trochę napięcia. Kino bardziej z gatunku - idź na seans, wyłącz mózg i baw się dobrze :)