Andrzej Brzeziński
Krytyk-
Prawdziwa perełka w filmografii Roberta Altmana.
-
To prawie jak teatr. Bohaterowie umieszczeni są w jednym pomieszczeniu, co daje złudzenie, że niczym aktorzy na deskach teatru miotają się po scenie, aby przyciągnąć uwagę widza.
-
Altman w naprawdę krzywym zwierciadle pokazuje prawdziwe ludzkie oblicza. Jednak robi to w naprawdę przekonujący sposób. Do tego stopnia, że momentami można nie zrozumieć żartu i mieć wrażenie jakby oglądało się film dokumentalny, zarejestrowany chłodnym okiem reżysera.
-
Przywodzi na myśl nostalgiczną tęsknotę za lepszymi czasami, w których przemysł porno posiadał jeszcze coś w rodzaju duszy, zanim jeszcze na dobre stał się maszynką do zarabiania 14 miliardów dolarów w samych Stanach Zjednoczonych, a 56 miliardów na całym świecie.
-
Bezpieczny, pozbawiony jakichkolwiek kontrowersji film na rodzinne wypady do kina.
-
Tim Burton stworzył sequel doskonały, który nie pozostawał w cieniu swojego poprzednika, a nawet pod wieloma względami go przebijał. Klasyk, którego nie wypada nie znać.
-
Błyskotliwe dialogi, gustowna ścieżka dźwiękowa, zaburzona chronologia fabuły oraz aktorstwo. Za to wszystko kocham ten film.
-
Klaustrofobiczna wędrówka do najmroczniejszych zakamarków ludzkiej duszy. Duszy czarnej jak złoża ropy naftowej, których zaciekle poszukuje główny bohater.
-
Małe wielkie kino, niecodzienne i na poziomie. Idealna propozycja na walentynkowy wieczór dla neurotyków i tych, których denerwuje komercyjny wydźwięk tego święta.
-
Pokręcone, śmieszne i zarazem gorzkie, a jeszcze w innym miejscu mroczne i brutalne. Jednym słowem wszystkie cechy charakterystyczne dla twórczości braci Coen zostały w tym filmie zawarte.
-
Zdecydowanie jeden z najtrudniejszych filmów Paula Thomasa Andersona. Bez wątpienia łączy w sobie coś z kina Stanleya Kubricka ale i swego rodzaju enigmatyczność, która kojarzy mi się z filmami Terrence Malicka, a może nawet i Andrieja Tarkowskiego.