Atak paniki

Idealnie łączy ze sobą humor i dramat tworząc nieprzewidywalną i rewelacyjną mieszankę. Bardzo dobra reżyseria, scenariusz i kreacje.

Łączy w świetny sposób humor i dramat. Świetnie napisany scenariusz, bardzo dobrze zagrane role. Był pomysł na ten film i został on porządnie zrealizowany. Więcej takich produkcji poproszę.

Nieżenująca metafora życia, warto przeczekać do podkręcającego śrubę finału.

Polski odpowiednik "Dzikich historii", ale to nic nie szkodzi, bowiem ogląda się znakomicie.

Dawno nie oglądałem tak dobrej polskiej komedii.

Stresujący, nieprzyjemny seans gdzie skrajnie emocjonalne historie bohaterów oddziałują na widza. Przydałyby się puenty dla każdej z historii. Świetna Popławska

nie znajduję drugiej tak dobrej komedii we współczesnym polskim kinie. humor, dialogi, muzyka, montaż i znakomita obsada. wszystko w punkt!

Matko jedyna. Muzyczka, montaż i kadry na plus. O reszcie wolę zapomnieć.

Komedia? No beka jak na "Dniu świra". Co nie zmienia faktu, że to genialna mieszanka czarnego humoru, satyry, dramatu, absurdu i thrillera. Deser, deser, deser!

Umiejętne prowadzenie kilku wątków naraz przekuwające się na mocną klamrę w postaci ostatniej, szalonej sekwencji. Rewelacyjny debiut i rozbrajający Kotschedoff

a nawet 8+

Sytuacje gdy człowiek staje się wulkanem paniki. Trafne.

Film, który miał być o emocjach, a tych w nim za grosz. Przynajmniej ja ich nie odkryłam i nie poczułam. Jedyny wiarygodny wątek - chłopak uzależniony od gier

42. Gdynia #4: Brawa dla reżysera za poskładanie wszystkiego w spójną całość. Czysta przyjemność z oglądania.

I cyk, humorek poprawiony. Atak paniki to ja mam przed jutrzejszym kolosikiem mehhhhhhhhhhhh

Kino. Mało komediowa komedia, którą można obejrzeć bez żenady. Świetnie zmontowana. Dla mnie za bardzo odrealniony.

No nie mają te historie wspólnego morału... W tym wypadku należy się cieszyć, wyniesiemy 5 razy więcej ;)

Polska tragikomedia, której niczego nie brakuje. Błyskotliwa forma, poprawne obsadzenie ról i dobre dialogi to coś, czego dawno w polskim kinie nie było. Film jest oryginalny, choć niedoceniony.

Wątek panny młodej odgrywa istotną rolę, a jakoś mnie wcale nie zainteresował. Reszta świetna, bardzo dobry montaż. Żmijewski, Popławska, Kotschedoff - miód.

PETARDA!

PETARDA!

Przyjemny powiew świeżości w polskiej komedii, chociaż to bardziej tragikomedia/dramat. Mistrzowski montaż.

6/10

Jak miło, że i u nas też powstają tak znakomite wariacje. Wątek Miłosza to poezja.

100 minut nerwówki dało mi tak w kość, że zapamiętam ten film na długo. Każdy dialog, a szczególnie Segdy i Żmijewskiego to coś wspaniałego.

(5.9) Fajny pomysł, ale w drugiej części filmu twórcy wpadli w panikę i nie wiedzieli dokąd poprowadzić akcję. Gdzie ta katastrofa w finale?

Próżno szukać takiego filmu w polskiej kinematografii. Motyw z uzależnieniem od gier komputerowych - klasa. Warto zobaczyć!