Marsylia, rok 1815. Awansowany do rangi kapitana statku Edmond Dantès może w końcu poślubić miłość swojego życia, piękną Mercedes. Niestety sukces młodego marynarza budzi zazdrość wielu osób. Zdradzony przez rywali i potępiony jako członek spisku popierającego Napoleona, Dantès zostaje uwięziony i bez procesu osadzony w ponurym zamczysku If.
- Aktorzy: Pierre Niney, Bastien Bouillon, Anaïs Demoustier, Anamaria Vartolomei, Laurent Lafitte i 15 więcej
- Reżyserzy: Alexandre de La Patellière, Matthieu Delaporte
- Scenarzyści: Alexandre de La Patellière, Matthieu Delaporte
- Premiera DVD: 21 października 2024
- Ostatnia aktywność: 7 kwietnia
- Dodany: 5 lipca 2024
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Nie wiem czy Hrabia Monte Christo ma jakiekolwiek szanse na docenienie w branżowym mainstreamie i gremiach przyznających nagrody, ale nie obraziłbym się na taki obrót spraw. To trzy godziny klasowego aktorstwa i widowiskowej, porywającej historii, opartej na wiarygodnych emocjach oraz motywacjach. Nie wypowiem się o zgodności z książką, ale mogę zaświadczyć, że na filmowym gruncie jest to dzieło na wielu poziomach spełnione.
-
8.513 sierpnia 2024
- 2
- Skomentuj
-
-
-
Recenzje użytkowników
-
Hrabia Monte Christo jest dla mnie trochę jak połączenie Robin Hooda,Johna Wicka i Jamesa Bonda.Postać ta ma wiele podobnych elementów, a może to inny twórcy wzorowali się na Christo? Niemniej to film długi, ale jest świetnie zrealizowany, scenariuszowo dopieszczony tak,że ani na chwilę historia się nie dłuży i nie nuży. Wszystko tu naprawdę zgrywa się w bardzo dobrą całość. Jedynie do czego mogę się przyczepić to to, że historia jest rozległa (20-25 lat) a Hrabia nie starzeje się :D
-
823 sierpnia 2024
- 10
- #98
- Skomentuj
-
-
Fantastyczne i solidne europejskie kino zrobione z rozmachem i sercem. Do tego genialna muzyka. Już dawno nie wgryzałem się w fotel w kinie przez 3 godziny. Nie ma minuty nudy. Gra aktorska to topka. Bardzo pozytywne zaskoczenie bo nawet nie specjalnie wybierałem się na ten film. Nie żałuję i szczerze polecam.
-
Niney raczej nie jest lepszy ani od Caviezela, ani od Claflina, ale ta historia ciągle jest rewelacyjna, nawet opowiedziana tak skrótowo.
-
7.57 kwietnia
- 1
- #5 w nowych
- Skomentuj
-
-
Kompleksowa przez co przeciągnięta adaptacja. Może lepszy byłby serial? Za to solidna: kostiumowo, scenograficznie i aktorsko.
-