Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Czerwone maki

2024 Film
Kino 23 dni temu
Świat 24 dni temu
5.0 10.0 0.0 4
Negatywnie oceniony przez krytyków
6.0
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Historię bitwy oglądamy oczami Jędrka - młodego chłopaka, który przeszedł przez łagrowe piekło i opuścił Rosję wraz z Armią Andersa jako jedna z tysięcy sierot. Czas niewoli zmienił go z chłopca z dobrej rodziny w kombinatora i drobnego złodziejaszka, który zrobi wszystko, aby przetrwać. Zetknięcie się z żołnierzami II Korpusu oraz budząca się miłość do sanitariuszki Poli sprawią jednak, że Jędrek przejdzie głęboką przemianę.

  • W finałowym rozrachunku Czerwone maki jawią się jako film niezły, ale bezpieczny. Jako kino niebędące gloryfikacją heroicznej walki, lecz upamiętniające śmierć tysięcy polskich żołnierzy i pytające o sens poświęcenia życia.

    Więcej
  • W 80. rocznicę Bitwy o Monte Cassino w kinowym repertuarze zakwitają Czerwone maki. To mitologizowane wręcz wydarzenie, jak wiele innych, mniej lub bardziej ważnych tematów, tradycyjnie mocno dzieli nasze społeczeństwo. Twórcy na szczęście nie wychwalają tu wyłącznie jednej strony, a sam film wypada całkiem nieźle i nadal trzyma naprawdę solidny poziom polskiego kina historycznego

    Więcej
  • Niepotrzebne skupienie na romansie, patos i wiążąca się z nim martyrologia, a także pozostawiająca wiele do życzenia strona techniczna. Ostatecznie cudem jest możliwość powiedzenia, że w finale przynajmniej wiedziałem jaki cel bohaterowie mają do osiągnięcia. Oby jak najdłużej nie dochodziło w polskim kinie do podobnych porażek.

    Więcej
  • Zawsze przy takich produkcjach jak "Czerwone maki" pada jedno fundamentalne pytanie: Jeśli nie ma się budżetu na takie produkcje, czy w ogóle jest sens je robić? Jako film fabularny, a nie np. dokumentu? Trudno odmówić Krzysztofowi Łukaszewiczowi pasji do historii, jednak do realizacji dobrego i spełnionego filmu historyczno-wojennego. Być może należy tą pasję inaczej wykorzystać oraz przewartościować swoje cele.

    Więcej