Życie pogrążonego w rozpaczy po stracie żony i syna kowala Baliana odmienia wizyta jego ojca, słynnego rycerza Godfryda z Ibelinu.
- Aktorzy: Orlando Bloom, Eva Green, Jeremy Irons, Edward Norton, Liam Neeson i 15 więcej
- Reżyserzy: Ridley Scott, William Monahan
- Scenarzysta: William Monahan
- Premiera kinowa: 6 maja 2005
- Premiera DVD: 19 października 2005
- Premiera światowa: 2 maja 2005
- Ostatnia aktywność: 9 kwietnia
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
WięcejMimo olbrzymich nakładów na produkcję, doświadczenia reżyserskiego Ridleya Scotta oraz doborowej obsady, ta wizja krucjat zwyczajnie nie udała się. Nie porywa, bo zbyt mocno stoi w rozkroku pomiędzy jarmarcznym hollywoodzkim widowiskiem a próbą zmierzenia się z historią konfliktów chrześcijańsko-muzułmańskich.
-
Więcej
"Królestwo niebieskie" w kinach poległo mocno, a widzowie i krytycy byli zawiedzeni. Wersja reżyserska robi piorunujące wrażenie, angażuje o wiele bardziej emocjonalnie niż się spodziewałem i unika prostego, zero-jedynkowego podziału na dobrych chrześcijan oraz żądnych krwi muzułmanów. Wielu zarzuci filmowi wolne tempo i polityczną poprawność, ale to jeden z najciekawszych blockbusterów historycznych XXI wieku.
-
Więcej
Takiego Hollywood żądamy! Takiego Hollywood oczekujemy! Sprawne rzemiosło, wypróbowany schemat i trochę osobistego spojrzenia na kino.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Norton bez twarzy jest nadal lepszym aktorem od Blooma. Epickie i pompatyczne w tym najlepszym znaczeniu, chociaż czasami trzeba przymknąć oko na umowności Hollywood.
-
Wersja reżyserska bije na głowę te kinową. Niestety Orlando Bloom pozostaje ten sam xd
-
"Jest nikim ten co nie ulepsza świata" Świetne odwzorowanie epoki, dobre sceny batalistyczne (choć mało) ale całej historii brak płynności (wersja reżyserska)
-
TV. Widowiskowy, niesamowicie dopracowany i pełen fajnych przemyśleń.
-
W wersji reżyserskiej "Królestwo..." to o wiele lepszy film.
Czuć tu fascynacje Scotta i inspiracje " Lawrencem z Arabii" Davida Leana .Film ma rozmach ,świetne sekwencje batalistyki ( zblizenia zakrwawionych mieczy) i piękna muzykę .Znakomity jest Edward Norton jako Baldwin lV i Ghassan Massoud jako Saladyn ale obraz nadal cierpi z powodu braku głębi historii i postaci a Orlando Bloom choć interesująco tajemniczy i wyciszony , nie ma charyzmy Russella Crowea.
-
