Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
4.1 10.0 0.0 13
Negatywnie oceniony przez krytyków
3.9
Bardzo negatywnie oceniony przez użytkowników

Biochemik Michael Morbius, próbując wyleczyć się z rzadkiej choroby krwi, niechcący zaraża się pewnym rodzajem wampiryzmu.

Kiedy my żyjemy w 2022, Sony żyje w 2000. Imponujące jak absolutnie wszystko w tym filmie jest fatalne. Serio, nie potrafię wymienić choćby jednego elementu albo sceny, która byłaby zrobiona dobrze. Nawet ta scena po napisach - zabawne jak Sony na ślinę próbuje zbudować jakiekolwiek uniwersum. xD Sony, kurła, bo mi skali zabraknie na te twoje filmy.

Komentarze 0

Nie znaleziono komentarzy.