
- 81% pozytywnych
- 32 krytyków
- 79% pozytywnych
- 95 użytkowników
Młody programista Stefan Butler, zainspirowany kontrowersyjną książką "Bandersnatch", której autor popadł w obłęd, postanawia napisać na jej podstawie grę. Kiedy jego pomysł spotyka się z entuzjastycznym przyjęciem jednego z najsłynniejszych wydawców gier wideo, Stefan czuje, że to jego szansa. "Czarne lustro: Bandersnatch" to pierwszy interaktywny film prezentowany przez Netflix. W trakcie seansu widz może podejmować decyzje za bohatera, wpływając w ten sposób na rozwój fabuły.
- Aktorzy: Fionn Whitehead, Asim Chaudhry, Alice Lowe, Will Poulter, Tallulah Rose Haddon i 15 więcej
- Reżyser: David Slade
- Scenariusz: Charlie Brooker
- Premiera światowa: 28 grudnia 2018
- Ostatnia aktywność: 2 kwietnia
- Dodany: 28 grudnia 2018
-
6.6Pozytywnie oceniony przez krytyków
-
81%pozytywnych
-
32krytyków
-
32recenzje
-
21ocen
-
17pozytywnych
-
4negatywne
-
-
6.4Pozytywnie oceniony przez użytkowników
-
79%pozytywnych
-
95użytkowników
-
22recenzje
-
91ocen
-
72pozytywne
-
19negatywnych
-
-
Recenzje krytyków
-
To rewolucja. Wirtualny świat już tutaj jest i ma nas w swoich rękach.
-
Ciekawy i udany eksperyment interaktywny, który trudno mi uznać za rewolucję. To raczej jednorazowy wybryk niczym Boyhood.
-
Dostarcza przede wszystkim znakomitej rozrywki, pozwalając przeklikać się przez kolejne alternatywne rzeczywistości. Nie mam wątpliwości, że dopiero w formie, jaką oferuje internetowy streaming, interaktywne filmy mają przyszłość i jeśli tylko będzie okazja, sięgnę po nie nie raz.
-
Na Black Mirror: Bandersnatch patrzę jak na udany eksperyment, pokaz tego, jak wielkie możliwości ma współczesna telewizja.
-
Ciekawostka, z którą warto się zapoznać, o ile nie oczekuje się czegoś, co powali odbiorcę na kolana.
-
Niestety mimo szumnych zapowiedzi Bandersnatch nie jest jakimś przełomem w telewizji. Owszem, pod względem technicznym jest niezwykle dopracowany, jednak format ten zasługuje na lepszą fabułę.
-
Nie jest to najlepszy odcinek Black Mirror, nie jest to kamień milowy w historii kina, nie jest to też nic nie znacząca ciekawostka. Jest to po prostu pewien przykład, pewien punkt odniesienia, dowód na to, że można poszerzać definicję kina odważniej, szybciej i inaczej.
-
To można oglądać w kółko bez końca! Nowe Black Mirror: Bandersnatch to pierwszy taki film Netflix.
-
Bardzo ciekawy, interaktywny eksperyment socjologiczny.
-
Na potrzeby interaktywnej produkcji Netflix musiał zbudować oprogramowanie, dzięki któremu płynnie, bez irytującego buforowania, widz wciągnie się w wir opowiadanej historii. W moim przekonaniu sztuka ta się twórcom udała.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Otoczka okej, ale niech ktoś powie Netfliksowi, że nie muszą tak wpajać widzowi do łba, że nasze wybory to tylko iluzja, bo mamy już od tego gry Telltale.
-
Zdarzały się sytuacje we współczesnej kinematografii, że widz czuł oglądając film pewnego rodzaju interakcje... Dlaczego więc nie iść o krok do przodu i stworzyć taką możliwość? Netflix czapki z głów, za pomysł, koncepcje, za wszystko - historia wciąga, jest intrygująca, a dzięki Naszym własnym indywidualnym wyborom, staje się tak naprawdę własną projekcją na temat życia głównego bohatera. Bawiłem się dobrze, pierwsze koty za płoty i czekam na więcej. Czarne lustro jak zwykle zszokowało!
-
Film wchodzi w działkę gier i robi się z tego taka niezrozumiała hybryda. Część filmowa w porządku, gra aktorska bez zastrzeżeń, scenariusz poprawny; część z podejmowaniem decyzji bardzo ograniczona i pseudo moralizująca.
-
Kiedy 7 lat temu włączyłem TVN7 i obejrzałem pierwszy odcinek Black Mirror czułem, że będzie warto. Nie zawiodłem się.
-
To było coś innego, oryginalnego, świetnie zrealizowanego i koncepcyjnie genialnie zaplanowanego. Więcej takich produkcji!
-
Ogromnie pozorny efekt motyla, sama fabuła intrygująca, ale przez ciągłe powroty traci tempo.
-
Warto choćby dla samego oryginalnego pomysłu realizacji. Dobrze gdyby pojawiało się więcej takich produkcji.
-
6,5 - mam nadzieję, że będzie to dzieło przełomowe i powstanie więcej filmów w tym stylu. Chociaż i tak nic nie dorówna grom - Live is Strange, Heavy, Telltale
-
Mimo, że ma mnóstwo problemów realizacyjnych, nie jest oryginalny i nudzi w pewnych momentach, to może sprawiać ogromną frajdę dla ludzi nigdy niezapoznanych z taką formą historii
-
Nie jestem fanem Netflixowego Black Mirror, a co dopiero dziwnego eksperymentu z wyborami, które psują historię i tempo narracji. Netflix znów wali łopatą.
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Zdarzały się sytuacje we współczesnej kinematografii, że widz czuł oglądając film pewnego rodzaju interakcje... Dlaczego więc nie iść o krok do przodu i stworzyć taką możliwość? Netflix czapki z głów, za pomysł, koncepcje, za wszystko - historia wciąga, jest intrygująca, a dzięki Naszym własnym indywidualnym wyborom, staje się tak naprawdę własną projekcją na temat życia głównego bohatera. Bawiłem się dobrze, pierwsze koty za płoty i czekam na więcej. Czarne lustro jak zwykle zszokowało!
-
Na pewno nie jest to najlepszy fabularnie Black Mirror, ale frajda jaką dostarcza poznawanie coraz to nowszych zakończeń i smaczków bezcenna! Więcej interaktywnych filmów poproszę panie Netflix
-
To było coś innego, oryginalnego, świetnie zrealizowanego i koncepcyjnie genialnie zaplanowanego. Więcej takich produkcji!
-
Kiedy 7 lat temu włączyłem TVN7 i obejrzałem pierwszy odcinek Black Mirror czułem, że będzie warto. Nie zawiodłem się.
-
Warto choćby dla samego oryginalnego pomysłu realizacji. Dobrze gdyby pojawiało się więcej takich produkcji.