Buck to pies o wielkim sercu, którego świat staje na głowie, gdy wprost z sielskiego domu w Kalifornii trafia na egzotyczne pustynie śnieżne Alaski podczas gorączki złota lat 90-tych XIX wieku.
- Aktorzy: Harrison Ford, Dan Stevens, Omar Sy, Karen Gillan, Bradley Whitford i 10 więcej
- Reżyser: Chris Sanders
- Scenarzysta: Michael Green
- Premiera kinowa: 21 lutego 2020
- Premiera światowa: 19 lutego 2020
- Ostatnia aktywność: 31 października 2023
- Dodany: 7 marca 2018
-
Lekki, dynamiczny i pełen humoru, całkiem sprawnie napisany i zagrany.
-
Pogodna i urocza rozrywka dla całej rodziny w duchu klasycznego kina przygodowego.
-
Ucieczka od cywilizacji oraz ekologiczny przekaz stanowią dla reżysera Chrisa Sandersa tło do opowiedzenia historii nadzwyczaj uniwersalnej, której trzonem jest odkrywanie swej lepszej wersji.
-
Chris Sanders przywrócił choć na chwilę magię kina familijnego z najlepszych czasów. Zew krwi jest bowiem filmem dla osób w każdym wieku. Nikt nie będzie się na nim nudził i niejedną łzę podczas seansu uroni. Uważam, że potrzebujemy więcej takich filmów, dzięki którym dzieciaki będą bardziej świadome, że zwierzęta nie są przedmiotami i trzeba o nie dbać, a one odwdzięczą nam się tym samym.
-
Mimo osobliwych odczuć podczas oglądania wspólnych scen prawdziwych osób i cyfrowych psów "Zew krwi" okazuje się udaną próbą przeniesienia ogólnego ducha prozy Jacka Londona na wielki ekran.
-
Jest szansa, że film bardziej Wam się spodoba, gdy książka Londona będzie jedynie mglistym wspomnieniem, a Buck kojarzyć się będzie jedynie z psem, którego losy były zmienne i burzliwe.
-
Jest idealnym wyborem na rodzinny seans. Przekazuje uniwersalne wartości, zapewniając przy tym sporo rozrywki.
-
To w gruncie rzeczy historia emancypacyjna o uniezależnianiu się od człowieka i powrocie do natury. Sanders ewidentnie dystansuje się od postępu cywilizacyjnego, a docenia przyrodę w jej nienaruszonym stanie.
-
Z efektami jesteśmy jak najbardziej w wieku XXI, ale pod względem całej reszty mamy sympatyczny powrót do klimatów, jakie królowały na ekranie w poprzednim stuleciu.
-
Powiem szczerze, że jestem bardzo zaskoczony tym, jak udany jest "Zew krwi". Nie jest tak mroczny jak pierwowzór, ale w żaden sposób nie staje się infantylny. To bardzo porządne i angażuje kino z odrobiną przygody oraz przyrody w tle.