-
Gatunki
-
Kraje
-
Dekady
Najlepsze recenzje
-
Wyrosła na gruncie ówczesnej fascynacji starożytnym Egiptem pełna napięcia i rozmachu opowieść o zakazanej miłości i związanej z nią klątwie.
-
Kino o człowieku z sercem na dłoni, kochającym może naiwnie, ale szczerze, gotowym do poświęceń w imię miłości i dla dobra innych osób.
-
Zabawne i bezpretensjonalne dzieło, pełna ciepła i miłości opowieść o trzech pokoleniach nieustannie dojrzewających kobiet.
-
Utrzymane w konwencji thrillera kino poświęcone trudnym doświadczeniom pokolenia millenialsów, zwłaszcza randkujących i narażonych na zagrożenie kobiet.
-
Wyrastająca z tradycji dawnego kina opowieść zarówno o wartości, jaką jest rodzina, jak i o zderzeniu dwóch odmiennych kultur: reprezentujących tak zwane stare pieniądze pawi oraz uosabiających klasę robotniczą gołębi.
-
Wyrastająca z tradycji dawnego kina opowieść zarówno o wartości, jaką jest rodzina, jak i o zderzeniu dwóch odmiennych kultur: reprezentujących tak zwane stare pieniądze pawi oraz uosabiających klasę robotniczą gołębi.
-
Nierówne, choć szalenie ważne kino, które próbuje zadośćuczynić ofiarom bestialskiego rasizmu w Stanach Zjednoczonych.
-
Reżyser, owszem, sięga po klasyczne idee, ale każdą z nich jedynie odhacza, nie zagłębiając się w ich znaczenie. Czuć, że ma podstawy, by budować alegorię o prawdziwej naturze człowieka, ale kolejne myśli i rozwiązania prezentuje szybko i po łebkach, chcąc być może uniknąć pytań, na wszelki wypadek nie prowokując widza do nadmiernej refleksji.
-
Kino o człowieku z sercem na dłoni, kochającym może naiwnie, ale szczerze, gotowym do poświęceń w imię miłości i dla dobra innych osób.
-
Zabawne i bezpretensjonalne dzieło, pełna ciepła i miłości opowieść o trzech pokoleniach nieustannie dojrzewających kobiet.
Średnio ocenia o 0.3 niżej niż inni krytycy
-
Wyżej28.1% 9
-
Tak samo34.4% 11
-
Niżej37.5% 12
- Aktywność
- Dziennik
- Komentarze
- Odznaczenia
- Tagi
- Blog
- Sugestie
- Pomoc
- Współpraca
- Integracja
- Patronaty
- Polityka prywatności
- Regulamin
- Kontakt
- © 2024 Mediakrytyk