Nimmo
Użytkownik-
(ArteKino Festival 2025) "Ludzie zapominają o małych rzeczach" Kto zawsze wiedział na czym stoi i czego od życia chce (a życie chce od niego) niech pierwszy rzuci ... poduszką
-
"Żywi muszą żyć" Bardziej film inspirowany "Remember" z 2015 z Plummerem w roli głównej niż jego remake. Tu też jest geriatryk i twist w końcówce (tylko dla tych co mają problemy z liczeniem ;)) ale dodatkowo są jeszcze emocje i sporo akcji ("25 x Azja (5)" - 25/25)
-
(5,5) Ot taka historia walki z okupantem jakich wiele w kinie już było. Niczym szczególnym ta opowieść nie porwała ani nie zaskoczyła ale też obejrzeć od początku do końca bez większych problemów się dała ("25 x Azja (5)" - 23/25)
-
"Wszyscy byliście świetni" ;) Kino czysto rozrywkowe. Wciągająca historia, dobre sceny akcji i pojedynków/walk, zawrotne tempo i wyraziste postacie a o ORV usłyszałem dziś pierwszy raz (dlatego wojnę na forach między tymi co wystawiają filmowi 1 a tymi co dają 10 mogę sobie obserwować spokojnie z boku ;) ) ("25 x Azja (5)" - 22/25)
-
"Przez całe życie żyjemy nadzieją" Świetne efekty, dobry scenariusz i wbrew opiniom tu wszystko się klei i do siebie pasuje, nawet to zakończenie dopisane przez "kogoś innego" ("25 x Azja (5)" - 21/25)
-
"Najważniejsza jest równowaga" Hmmm ... kilka powiązanych wątków wrzuconych do jednego długiego metrażu. Ogląda się z ciekawością (zwłaszcza pojedynek świadome mikrospołeczeństwo kontra pazerne korpo) ale finalnie niewiele z tego wynika ("25 x Azja (5)" - 20/25)
-
"Gdy opadł dym nikogo już nie było" wszyscy pouciekali by nie mieć z tą produkcją nic wspólnego ;) Aktorstwo, scenariusz, efekty, sceny walk i pościgów, wszystko jest tu jednakowo słabe :( ("25 x Azja (5)" - 16/25)
-
(PS'25) "Zawsze walcz o to w co wierzysz" Wciągające choć niespieszne noir made in Bhutan [ostatni z 34 obejrzanych filmów 19 edycji Filmowego Festiwalu Pięć Smaków. TOP 3 1."Ostatni taniec", 2."Dobre dziecko", 3."Atak serca"] ("25 x Azja (5)" - 11/25)
-
(PS'25) "Po prostu jesteś sobą" Ujmująco-wzruszająca historia z świetnym aktorstwem ("25 x Azja (5)" - 8/25)
-
(PS'25) Ściany, okna, balkony, schody i kamyki. Naprawdę nie dzieje się nic ("25 x Azja (5)" - 5/25)
-
(PS'25) "Widzimy was!" ;) Dwóch z marzeniami ale bez szans na ich realizację czyli sens życia, a raczej jego brak, w Seulu końca lat 80tych ubiegłego wieku ("25 x Azja (5)" - 4/25)
-
(PS'25) "Sen i my z jednych złożeni pierwiastków" Groteskowe to było ale takie chyba miało być. No i kadry ładne takie, dopracowane ;) ("25 x Azja (5)" - 3/25)
-
(PS'25) (4,5) "Żyjemy w strasznym świecie" Obraz wieśniactwa którego nigdzie nie brakuje. Pokombinować, napchać kabzę, sie nawalić, z kimś pobić i jeszcze w międzyczasie dupę komuś obrobić. A problemy emigrantów zarobkowych(?) to tylko mały wycinek całości ("25 x Azja (5)" - 2/25)
-
(PS'25) "W końcu nadchodzi czas wyboru" Życie czy praca? Słodko-gorzki portret współczesnych, przepracowanych trzydziestoparolatków Ps Też kce taką panią doktor ;P ("25 x Azja (4)" - 25/25)
-
(PS'25) "Baw się i zarabiaj" Jak na film za 2000$ to wyszło nieźle, a jak ktoś lubi (wczesnego) Jarmuscha albo Kaurismakiego to "Delta Boys" też do gustu mu przypadnie (film na 6 ale ekstra ★ za ostatnią scenę ;) ) ("25 x Azja (4)" - 24/25)
-
(PS'25) "Silni i wierni prawdzie" Oparte na faktach, dramat sądowy i kino kopane w jednym. Nie było to złe ale lepszy byłby (mini-)serial bo zbyt wiele było tu "chodzenia na skróty' ("25 x Azja (4)" - 23/25)
-
(PS'25) "Perełka klasy B, a nawet C" :))) Takie pocieszne nieogary ale świetnie się przy nich bawiłem a co za tym idzie "misja wykonana" ;) A film, wbrew pozorom głupkowatości, logiczny od początku do końca ("25 x Azja (4)" - 22/25)
-
(PS'25) "Bycie człowiekiem to męka" Starzy pogrążenie w marazmie, młodzi bez nadziei na lepszą przyszłość, uniwersalna historia która mogłaby się dziać praktycznie wszędzie ("25 x Azja (4)" - 21/25)
-
(PS'25) "Cieszmy się podróżą" Gdy tradycja spotyka się z nowoczesnością ... na ostatnim przystanku (życzę powodzenia przy przyznawaniu oscarowych nominacji) Ps "Hello Man" świetna ksywka :))) ("25 x Azja (4)" - 19/25)
-
(PS'25) "Jeśli się boisz, po prostu zamknij oczy" Nie do końca wiem jak to rozumieć (karma? zamiana tożsamości?) ale zdjęcia świetne a dzięki muzyce (ale też ciszy) całość hipnotyzująca ("25 x Azja (4)" - 18/25)
-
(PS'25) "Nadszedł czas zasnąć" Zabawa kinem i zabawa z widzem (ciekawe czy Lynch oglądał?) ("25 x Azja (4)" - 17/25)
-
(PS'25) "Dzieciństwo to najcudowniejszy okres" Drama na całego i to dość odważna jak na lata 80te w Japonii ("25 x Azja (4)" - 16/25)
-
(PS'25) Duch, wampiry, nieumarli, czary, zaklęcia i sztuki walki czyli w sumie fajna baja i dobra zabawa. A tak wgl to ... "wszystkie dziewczyny to lubią" ;P ("25 x Azja (4)" - 15/25)
-
(PS'25) Przejmująco smutny jest los kobiet w krajach gdzie "religia" ma zbyt wiele do powiedzenia w życiu społecznym. Inna sprawa, czy jeśli pozostawiło się dziecko w "oknie życia" ma się (moralne) prawo do poszukiwania go gdy już podrosło??? (kto przyuważył pudełko z filmami Krzysztofa Kieślowskiego? ;)) ("25 x Azja (4)" - 14/25)