Nimmo
Użytkownik-
(6,5)"Może zębami?" :))) I romantyczny i głupkowaty (na szczęście częściej się śmiałem niż byłem zażenowany) i ... ze szczyptą realizmu w finale (+★) (Alison ❤)
-
(6,5) "30 lat tyram jak wół i co z tego mam?" Życie, samo życie ;) Pacino i Depp wiadomo TOP i na barkach swych niosą ten film ... w którym o gangsterskim światku nie ma niczego czego nie można było zobaczyć już wcześniej (a gdyby nie ostatni kwadrans ocena byłaby znacznie niższa)
-
"Trzy lub cztery dni z kobietą to absolutne maksimum" :))) Sam Shepard to jednak wyjątkowy aktor był. A film ... w pewnym momencie serducho pękło i rozsypało się na tysiąc drobnych kawałków. A jakby tego było mało po chwili te resztki zostały jeszcze na dodatek podeptane (łezki były ;))
-
"Czy podobało ci sie?" Nieeeeee!!! ;))) Mamma Mia! Co ja pacze(ć zostałem zmuszony ;P) i jak to się niemiłosiernie ciągnęło. Komedia taka że ... raz się zaśmiałem (wiadomo, "Titanic") ale za to z Lily fajna kózka, z fajną chrypką ;)
-
"Gówniane wszyscy mamy życie" Ćwierć wieku temu może wzbudzał kontrowersje i nagród festiwalowych może był wart. Dziś to tylko przeciętny film z kilkoma dobrymi, niemal teatralnymi, scenami, aktorami drugiego planu (Spall, Faithfull) lepszymi niż ci główni i fenomenalnym soundtrackiem (+★)
-
(7,5) "W tej książce są wymienione wszystkie objawy depresji" :))) Obraz najbardziej ludzkiego z filmowych papieży, przeplatający dramat (jednostki) z (momentami) komedią
-
"Dla mężczyzny piękno kobiety zawsze kończy się zniewoleniem" Wiadomo, co książka to książka ale kadry piękne (niczym na obrazach Velazqueza) a Viggo do takich ról stworzony.
-
"Szczęśliwy kto odkrył w sobie pasję" Życie, samo życia. Muzyka i ładny rudzielec to najlepsze atuty tego filmu (a że to rudzielec "+" tym większy jego urok ;))
-
Zachwyty, zachwyty, zachwyty ... cóż, za głupi (najwidoczniej) jestem na te, mniej lub bardziej magiczne, realizmy. Tym bardziej włoskie [no ale Tardiolo dobry]