Kamila Hladisz
Krytyk-
Specyficzny dramat pełen melancholii i czasem bardziej, innym razem mniej udanych subtelności - film, który nie każdemu może przypaść do gustu.
-
Z pewnością jest to wdzięczny film do swobodnej interpretacji, jako że sprzyjają temu liczne, wspomniane już przeze mnie, niedopowiedzenia. Ja tę konwencję kupiłam i zaliczam seans "Miast miłości" do udanych, choć nie porywających.
-
Ewa Cybulska próbuje spełnić swój amerykański sen. Niestety, jej historia jest pełna schematów i banalnych klisz, co sprawia, że "Imigrantka" Jamesa Graya to film, który trudno jest obejrzeć do końca.
-
Porusza kilka ciekawych pomniejszych problemów, jak przykładowo pytanie, czy do teatru przychodzi się po to, by obcować ze sztuką, czy aby podziwiać znane z kina gwiazdy. To jest plus tej produkcji: nawet jeżeli historia znajomości Richarda Burtona oraz Elizabeth Taylor kompletnie nas nie interesuje, seans filmu BBC jest w stanie zwrócić naszą uwagę na pewne problemy, bez epatowania tabloidowością i atmosferą wszechobecnej plotki.