
Irena powraca po długiej rozłące do brata. Zbiega się to z dziwnym wydarzeniem - pojawieniem się w hotelu agresywnej pantery.
- Aktorzy: Nastassja Kinski, Malcolm McDowell, John Heard, Annette O'Toole, Ruby Dee i 15 więcej
- Reżyser: Paul Schrader
- Scenarzyści: Alan Ormsby, Paul Schrader
- Premiera światowa: 2 kwietnia 1982
- Ostatnia aktywność: 1 grudnia 2024
- Dodany: 7 stycznia 2018
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Eklektyczny, zaskakujący, często wybijający się z wcześniej narzuconego przez scenarzystów rytmu jest dziełem skłaniającym się niekiedy w kierunku włoskich mistrzów grozy, dla mnie z miejsca stając się zjawiskiem kultowym, choć nieco cudacznym.
-
Mimo swych niedostatków, powolnego tempa i szarpanej akcji, pozostaje na długo w pamięci.
-
"Ludzie-koty" mają w sobie tak specyficzny klimat, że nie da się go opisać słowami. Miejscami oniryczny, miejscami kiczowaty, a miejscami bardzo pociągający. Jeden z bardziej cudacznych filmów, który mógł powstać tylko w latach 80.
-
Trudno jest zrobić film-metaforę o inicjacji seksualnej, z ludźmi, którzy zamieniają się w pantery, kilkoma makabrycznymi efektami specjalnymi i nie popaść przy tym w śmieszność. Paulowi Schraderowi się udało. Jego "Ludzie-koty" to film, który się kocha, albo reaguje się na niego alergicznie. Jak na kocią sierść. Trudno jednak przejść obok niego obojętnie, a zignorować ponadczasowość kawałka "Cat People" napisanego i wykonanego przez Davida Bowie po prostu nie sposób.
-