Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych.
Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
-
Kino polskie kolejny raz umarło na pięć minut. Nawarstwienie dramatów, beznadziejne dialogi, kuriozum za kuriozum. Współczuję całej ekipie, kondolencje. Oby to był ostatni raz, gdy wy się staracie, a widownia kiśnie na sali. I tylko epizod Marty Stalmierskiej zasługuje na uwagę. Nie sam w sobie, ale po prostu doceniam, że ta aktorka dostaje nadal małe role, a i tak potrafi coś z nich wycisnąć.
-
książka była lepsza, ale to i tak jeden z lepszych kryminałów ostatnich lat, recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/wyrwa-kot-wdowiec-ocena-ogie%C5%84-6-10-za-adaptacj%C4%99