Nowy Jork, rok 1965. Aktor Guy Woodhouse i jego żona Rosemary wynajmują mieszkanie w starej kamienicy. Kilka dni później młoda sąsiadka popełnia samobójstwo, zaś Woodhouse'owie poznają starsze małżeństwo: Minnie i Romana Castevetów, które przygarnęło kobietę. Guy jest pod wrażeniem sąsiadów, zaś Rosemary, zniechęcona wścibstwem Minnie, zachowuje wobec nich rezerwę. Wkrótce Guy dowiaduje się, że jego kontrkandydat do ważnej roli oślepł, a rola przypadła jemu.
- Aktorzy: Mia Farrow, John Cassavetes, Ruth Gordon, Sidney Blackmer, Maurice Evans i 15 więcej
- Reżyser: Roman Polański
- Scenarzysta: Roman Polański
- Premiera DVD: 5 czerwca 2003
- Premiera światowa: 12 czerwca 1968
- Ostatnia aktywność: 18 stycznia
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Obraz otworzył drogę do sukcesu kolejnym ambitnym horrorom, gatunkowi dotąd pogardzanemu i na stałe przypisanemu do kategorii B. Mistrzowska okazała się tytułowa rola Mii Farrow, a nuconą przez aktorkę kołysankę autorstwa Krzysztofa Komedy do dzisiaj mruczą wszystkie kociaki świata.
-
To jest pierwszy film Polańskiego, o którym z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jest czymś, co można nazwać arcydziełem. Świetnie zrealizowany, niejednoznaczny, na więcej niż tylko jeden raz.
-
Jest dziełem wybitnym nie tylko dlatego, że zapoczątkowało nowy nurt w kinematografii i podniosło do rangi sztuki gatunek, który przez wiele lat pozostawał w cieniu, niedoceniany przez krytykę i przez wielu uważany za gorszy od innych. Obraz Polańskiego to przede wszystkim doskonałe kino grozy, budzące drzemiący w nas strach przed nieznanym, które może czaić się tuż za rogiem albo... u sąsiadów za ścianą.
-
Co dobitniej świadczy o udanej próbie reinterpretacji, jeśli nie to, że zakodowuje się ona mocniej w świadomości odbiorców niż materiał źródłowy?
-
Ten film okazał się przełomem w karierze Romana Polańskiego. Dziecko Rosemary było pierwszym amerykańskim dziełem polskiego reżysera i kamieniem milowym w ewolucji kina grozy. To ten film zapoczątkował gatunek horroru satanicznego. Co więcej, obraz Polańskiego portretuje świat moralnego kryzysu i odmiennie niż późniejsze dzieła tego gatunku nie daje żadnej recepty na pomyślne rozwiązanie.