Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
4.4 10.0 0.0 22
Negatywnie oceniony przez krytyków
5.1
Negatywnie oceniony przez użytkowników

Po czterech latach ci sami bohaterowie borykają się z kolejnymi problemami.

Już od początkowej sceny "Listy do M. 2" Macieja Dejczera, miast bez kompleksów zaproponować coś własnego, próbują kopiować styl brytyjsko-amerykańskich komedii romantycznych i odcinają kupony od poprzednika. Niestety, nic więcej nie wydarza się do sceny ostatniej.

Więcej

Komentarze 0

Nie znaleziono komentarzy.