
- Harry Potter and the Goblet of Fire
- Familijny, Fantasy, Przygodowy
- USA, Wielka Brytania
- 157 min
- 100% pozytywnych
- 5 krytyków
- 88% pozytywnych
- 132 użytkowników
Harry Potter musi wziąć udział w Turnieju Trójmagicznym, kiedy jego nazwisko zostaje wybrane przez tajemniczą Czarę Ognia.
- Aktorzy: Daniel Radcliffe, Rupert Grint, Emma Watson, Jamie Waylett, Michael Gambon i 15 więcej
- Reżyser: Mike Newell
- Scenariusz: Steve Kloves
- Premiera kinowa: 25 listopada 2005
- Premiera światowa: 6 listopada 2005
- Ostatnia aktywność: 10 maja
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Ocena filmów z tego uniwersum wcale nie jest taka prosta. Zastosuję więc podział na 4 pierwsze i 4 ostatnie filmy. Z 4 pierwszych ten jest zdecydowanie najlepszy, chociaż akcja za bardzo pędzi, jest za dużo cięć. Mimo to film świetnie łączy bajkowe części z tymi bardziej poważnymi.
-
Pierwszy dobry film o Harrym Potterze. Dobrze streszczona książka z wiernie oddanym charakterem. W końcu widać progres w grze aktorskiej głównych bohaterów. Muzyka nie wprasza się na pierwszy plan, a wszystko jest utrzymane w dobrym rytmie, nie wlecze się. W końcu widać pasję i charakter reżysera!
-
Niestety pierwszy spadek formy. Newell stara się utrzymać sympatyczne momenty między postaciami i efektowność akcji, ale brak tu odpowiedniej autorskiej ręki.
-
-
Spadek poziomu po trzech udanych ekranizacjach. Przez znacznie bardziej obszerny materiał literacki, całość pędzi od jednego wątku do drugiego. Pozbawiony magii
-
Nie spodziewałem się, że Newell da mi jedną z trzech ulubionych przygód Pottera i wszystko za co lubię serię. Trochę wątpliwe aktorstwo Radcliffe'a.
-
-
-
(7) Pierwszy odcinek bez Williamsa. Smutna, ciężka atmosfera przez cały film, przydałby się jakiś żart Rona. Dlaczego Harry się nie obraził i nie odmówił?
-
Kilka postaci wydają się być zbędni, a złoczyńca (nie Voldemort) wypada... słabo. Niemniej jednak film wciąż daje radę dzięki bohaterom oraz dobrym scenom akcji
-
Moja ulubiona część o Harrym. Turniej Trójmagiczny jest dobrze przedstawiony, chociaż bardzo okrojony w zestawieniu z książką. Nie pokazano najlepszych scen.
-
Film świetny, ale większość nie rozumie, że „Czara Ognia” bardzo próbowała być pod nastolatków. Musieli pokazać etap dojrzewania, inaczej film byłby niczym.
-
Mało angażujący turniej na niezrozumiałych zasadach. Kłótnie i romanse trochę na siłę. Na szczęście wszystko ratuje i wynagradza mistrzowska końcówka.