
- 100% pozytywnych
- 31 krytyków
- 88% pozytywnych
- 71 użytkowników
Kiedy Lisa przypadkiem odkrywa geniusz poetycki swojego pięcioletniego ucznia, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i zrobić wszystko, aby nie został zmarnowany.
- Aktorzy: Maggie Gyllenhaal, Gael García Bernal, Ato Blankson-Wood, Libya Pugh, Michael Chernus i 15 więcej
- Reżyser: Sara Colangelo
- Scenariusz: Sara Colangelo
- Premiera kinowa: 29 marca 2019
- Premiera światowa: 19 stycznia 2018
- Ostatnia aktywność: 23 kwietnia
- Dodany: 18 lutego 2019
-
Kino kontemplacji, które głównie zwraca uwagę na cechy dzisiejszego społeczeństwa. Jednak w tej całej "obronie sztuki" jedyną ostoją, która podtrzymuje seans okazuje się być Maggie a wraz z przemianą bohaterki i coraz bardziej rozpaczliwymi aktami chronienia "młodego Mozarta", napięcie niestety ustaje.
-
-
Obraz poezji w XXI wieku, która jest w stanie przetrwać w betonowej dżungli tylko przy pomocy tych najwytrwalszych i szalonych na jej punkcie. Możliwe, że to najlepsza rola Maggie Gyllenhall w karierze.
-
Film działający prawidłowo na wszystkich płaszczyznach, z ogromną dawką intelektualnych i moralnych sporów. Świetna rola Maggie Gyllenhaal.
-
Miał być aktorski popis Gyllenhaal. A jest Sevaka. Niepotrzebne epatowanie biustem i myślący tytuł. Poza tym solidne kino kobiece. I zachwycające wersy poetyckie.
-
dawno mnie nie irytowała tak bardzo główna bohaterka. oglądałem z wyjątkowym dyskomfortem. bdb Maggie
-
Przedszkolanka mecenasem sztuki pięciolatka. Głos poetów zostaje zapomniany we współczesnym świecie nastawionym na pieniądz. Symboliczne.
-
Granica między nienaturalnym a społecznie akceptowalnym zachowaniem jest cienka jak struna, ale reżyserka w żadnym momencie nie pozwala na jej przerwanie. Niespełnienie Gyllenhaal wręcz wylewa się poza ekran, a uczucia towarzyszące nie są ani pozytywne ani negatywne. A to ciężko osiągnąć.
-
Rewelacyjnie zarysowany profil wewnętrzny protagonistki, który budowany był zgodnie z tempem całej historii, ale dlaczego to wszystko jest tak niefajnie urwane?
-
Kino kontemplacji, które głównie zwraca uwagę na cechy dzisiejszego społeczeństwa. Jednak w tej całej "obronie sztuki" jedyną ostoją, która podtrzymuje seans okazuje się być Maggie a wraz z przemianą bohaterki i coraz bardziej rozpaczliwymi aktami chronienia "młodego Mozarta", napięcie niestety ustaje.
-
O próbie podążania własną drogą w bezwzględnym świecie. O niespełnionych ambicjach i tłumionych frustracjach. O znaczeniu sztuki w kształtowaniu młodych umysłów. I o przekraczaniu granic w imię wartości, które chcemy chronić.
-
Mam wiersz. Od kilku dni słyszę głos Jimmiego w swojej głowie. Ten film stawia wiele pytań i jest to jego ogromna wartość.
-
Poezja odchodzi bezsłownie, niemniej upajanie się czyimś intelektualizmem nie uwolni od własnej indolencji.
-
Jeszcze jeden sposób na kompensację własnych niedoborów i niezadowolenia z tego kim się jest i jak się żyje. A troska o talent dziecka to tylko zasłona dymna.
-
DKF: Wychodzi z kina środka i dociera do chimery specyficznego love story z dużą dawką niepokoju. Szanuję nawał tematów. Szkoda, że nie widziałem wersji Lapida.