- Aktorzy: Maria Ribeiro, Clarisse Abujamra, Paulo Vilhena, Felipe Rocha, Jorge Mautner i 8 więcej
- Reżyser: Laís Bodanzky
- Scenarzyści: Laís Bodanzky, Luiz Bolognesi
- Premiera kinowa: 6 października 2017
- Premiera światowa: 10 lutego 2017
- Dodany: 18 lipca 2017
-
Ciekawy film obyczajowy, ale być może różnice kulturowe między Brazylią i Polską powodują, że jest on trudny w odbiorze.
-
Nadzieje wobec tego filmu można mieć ogromne, bo dużo obiecuje, jednak z czasem staje coraz bardziej ckliwy, przewidywalny, stereotypowy i bezpłciowy.
-
Ma przyjemnie lekki, optymistyczny ton, ale jest banalny i w niektórych miejscach podciągany pod gotowe tezy.
-
Świetny film, dużo bardziej nadający się na seanse w "babskie wieczory" od mdłych komedyjek romantycznych, które są preferowane przez kina na takie okazje.
-
Przyznaję się do emocjonalnego, cielesnego i psychosomatycznego zaangażowania w tę historię.
-
Brazylijska reżyserka Laís Bodanzky portretuje rodzinę na tle krajobrazu po katastrofie. Pretensje i żale, w gniewie i niedowierzaniu, z rozpędu i przyzwyczajenia: kto silniejszy, kto słabszy, kogo matka więcej chwaliła, kogo ganiła częściej.
-
Brazylijska reżyserka bardzo zgrabnie kreśli wielowątkowy dramat, a subtelną damską rękę można wyczuć na kilometr.
-
"Jestem Rosa" pozostaje chaotyczna, jak swoja bohaterka, lecz w przeciwieństwie do niej już z tego chaosu nie wyjdzie.
-
Niektóre wątki są co prawda słabsze - zwłaszcza ten dotyczący ekonomicznej sytuacji rodziny Rosy. Nad pewnymi rozwiązaniami można by dyskutować, ale "Jestem Rosa" to naprawdę przyzwoite kino.
-
Feministyczne kino z bohaterką z krwi i kości i zacięciem społecznym zrobione przez kobietę dla kobiet. Ale nie tylko dla nich.