
Po spędzeniu piętnastu lat w więzieniu bezimienny złodziej wychodzi na wolność. Oszustwo sprawia, że zostaje szeryfem małego miasteczka, gdzie mieszka jego dawna wspólniczka, Anastasia.
- Aktorzy: Antony Starr, Ivana Miličević, Ben Cross, Hoon Lee, Rus Blackwell i 15 więcej
- Reżyserzy: Greg Yaitanes, Miguel Sapochnik, S.J. Clarkson, Ole Christian Madsen, Dean White i 5 więcej
- Scenarzyści: David Schickler, Jonathan Tropper, Evan Dunsky, John Romano, Doug Jung i 8 więcej
- Premiera TV: 11 stycznia 2013
- Dodany: 9 lutego 2020
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje popularnych krytyków
-
Oferuje bezpretensjonalną rozwałkę, która nie udaje czegoś większego. I można ja sobie obejrzeć, by rozluźnić się w przerwie między "Grą o tron" a przypomnieniem sobie "Breaking Bad".
-
7.54 marca 2020
-
-
Choć telewizja kablowa pełna jest seriali wielkich, takich jak "Mad Men", "Breaking Bad", czy "Homeland", to jest w niej również miejsce dla swoistego placu zabaw jakim jest "Banshee", gdzie można poszaleć z treścią i wprowadzić Cię w opowieść, która jest cholernie dobrą rozrywką. Przecież kiedyś trzeba się wyłączyć.
-
Przykuwa uwagę, zaskakuje, a nawet wzrusza. Kapitalny serial, który co prawda lekko się pogubił, jednak skończył tak, jak na to zasługiwał.
-
7.520 lutego 2020
-
-
Jak śpiewał nasz rodzimy klasyk - trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść niepokonanym. Na szczęście dla nas Jonathan Tropper wiedział to doskonale i mimo naszego marudzenia i utyskiwania na obniżony poziom finałowej serii, udało mu się zamknąć Banshee w naprawdę dobry i satysfakcjonujący sposób.
-
-
Recenzje popularnych użytkowników
-
Nowe recenzje krytyków
-
Oferuje bezpretensjonalną rozwałkę, która nie udaje czegoś większego. I można ja sobie obejrzeć, by rozluźnić się w przerwie między "Grą o tron" a przypomnieniem sobie "Breaking Bad".
-
7.54 marca 2020
-
-
Przykuwa uwagę, zaskakuje, a nawet wzrusza. Kapitalny serial, który co prawda lekko się pogubił, jednak skończył tak, jak na to zasługiwał.
-
7.520 lutego 2020
-
-
Jak śpiewał nasz rodzimy klasyk - trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść niepokonanym. Na szczęście dla nas Jonathan Tropper wiedział to doskonale i mimo naszego marudzenia i utyskiwania na obniżony poziom finałowej serii, udało mu się zamknąć Banshee w naprawdę dobry i satysfakcjonujący sposób.
-
Choć telewizja kablowa pełna jest seriali wielkich, takich jak "Mad Men", "Breaking Bad", czy "Homeland", to jest w niej również miejsce dla swoistego placu zabaw jakim jest "Banshee", gdzie można poszaleć z treścią i wprowadzić Cię w opowieść, która jest cholernie dobrą rozrywką. Przecież kiedyś trzeba się wyłączyć.
-
-
Nowe recenzje użytkowników