
-
Nie jest w stanie udźwignąć ciężaru wielowymiarowej i pełnej niuansów powieści Rotha. Udało się wyciąć z niej zaledwie wierzchnią warstwę fabularną, by wykroić wprawdzie solidny, acz nieco ckliwy dramat rodzinny.
-
Philippe Garrel powiedział, że nakręcił film o triumfie miłości, ale miłość we "W cieniu kobiet" jest czymś umownym. Mówi się o niej, odmienia się ją przez przypadki, ale się jej nie widzi ani nie czuje.
-
Na ten film po prostu miło się patrzy. Nie byłoby jednak dramaturgii, gdyby od czasu do czasu sielanki nie przerywał dźwięk tłuczonych z furią talerzy.
-
Sprawia, że odkrywamy, jak wielką rozkosz mogą sprawić odgłosy skwierczenia, widok rumieniącego się czosnku lub plastrów soczystego mięsa. Do tego jeszcze sporo słonecznej muzyki. Bon appétit!
-
To jeden z tych filmów, który chce sprawić, by dorosły widz poczuł się w kinie jak dziecko. Wszystko tu jest piękne, bajkowe i po części znane. Oglądając, trudno się połapać, czy klimatowi filmu Akivy Goldsmana bliżej do powieści Charlesa Dickensa, wiktoriańskich historii o Draculi czy "Opowieści z Narnii".
-
71-letni Martin Scorsese w "Wilku z Wall Street" nie próbuje opowiadać nam historii z morałem. Puszcza wodze fantazji, trafiając w samo sedno.
-
Błędem byłoby jednak sądzić, że "Kamerdyner" jest tylko paradą wielkich gwiazd ekranu i show-biznesu. To przede wszystkim spójna i dobrze skonstruowana opowieść o walkach rasowych i burzliwych przemianach społecznych w XX-wiecznej Ameryce.
-
Technologicznie nowoczesny, fabularnie - anachroniczny. Fiodor Bondarczuk chciał złapać zbyt wiele srok za ogon.
-
-
Z pewnością film Jordana Vogt-Robertsa potrafi zaskarbić sobie sympatię nawet sceptycznych widzów.
-
Miał trafić do współczesnego młodego widza. Niestety, zabrakło spójnej koncepcji, a gra aktorów okazuje się nierówna.
-
Dystrybutor chyba popełnił błąd, reklamując "Perfekcjonistę" jako thriller. Nie o budowanie napięcia ani zaskakiwanie widza tu chodzi. Film Godeau jest raczej mrocznym studium psychologicznym, próbą rozgryzienia człowieka, który i tak do samego końca pozostanie dla nas zagadką.
-
Kontynuacja przygód Gru i brygady Minionków nie ustępuje niczym części pierwszej. Film w idealnych proporcjach łączy świetną animację, elementy kina akcji, dużo dobrego humoru i ciepłą opowieść o zmaganiach samotnego ojca, mimo licznych wpadek próbującego wychować trzy córki.
-
Sympatyczny film, który bawiąc, daje do myślenia. My, dorośli, doskonale wiemy, że życie studenta bywa potworne, a o tym, czy ze zmagań z edukacją wyjdziemy zwycięscy, decyduje tylko nasza determinacja.
-
Poukładany z puzzli ludzkich życiorysów. Udany, jeśli mamy ochotę na wycieczkę po hiszpańskim mieście śladem miejscowych kulinariów.
-
-
Reżyser "Uciekiniera" Jeff Nichols jest fanem książek Marka Twaina. To widać na ekranie. Ale jego naiwna opowieść o dojrzewaniu potrafi przekonać swą prostotą.
-
Przywykliśmy oczekiwać od skandynawskiego kina pewnej dozy spleenu i depresyjnej aury. Film szwedzkiej reżyserki Alexandry-Therese Keining nie zawiedzie tych oczekiwań.
-
To rozmowa fascynująca, bo Danuta Szaflarska niezwykłymi opowieściami potrafi sypać jak z rękawa: niektóre z nich zdają się nieprawdopodobne, inne wzruszają lub bawią do łez, wiele z nich ma wymiar tragiczny, choć narratorka często potrafi złagodzić je znanym sobie optymizmem i poczuciem humoru.
-
Bywały czasy, kiedy jaskiniowcom żyło się całkiem komfortowo. Przynajmniej tym, którzy bywali bohaterami lubianych bajek animowanych.
-
Niczym nie zaskakuje, ale to przyjemny seans.