Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych.
Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
-
Jeśli miałbym się przyczepić do czegoś na siłę po dwóch pierwszych odcinkach, to postawiłbym na emocje głównej bohaterki, które momentami wyglądają jak żywcem wyjęte ze szkolnego przedstawienia czwartoklasistów. Poza tym Monarch: dziedzictwo potworów ma na razie wszystko to, czego oczekujemy po luźnym serialu przygodowym.
-
W obliczu przeciętnych adaptacji gier to prawdziwa perełka.
-
Tak uroczego serialu po twórcach Ricka i Mortiego się nie spodziewałem.