Kinga Borto

Niezwykle barwna i wesoła animacja, która będzie doskonałym wyborem na letni wypad do kina z dzieckiem lub samodzielnie.

Początkowo odczuwana nuda, a miejscami nawet irytacja spowodowana pretensjonalnym zachowaniem głównych bohaterów, to w przypadku tego filmu zapowiedź dobrego i zaskakującego końca.

Poza humorem, wartką akcją i kilkoma wzruszającymi momentami, w animacji pojawiają się też pouczające rady i morały.

Choć wydawać by się mogło, że dramat to historia miłosna dwóch głównych bohaterek, to tak naprawdę kryje on w sobie o wiele więcej.

Realizacja pozostawia wiele do życzenia, są też liczne momenty, kiedy człowiek z zażenowania łapie się za głowę, ale za sam pomysł warto pochwalić twórców.

W "Nocnym czuwaniu" najmocniejszy jest początek i środek. Budowane od początku napięcie, które wprawia widza w ciekawość i niepokój jednocześnie, nie zostaje maksymalnie wykorzystane pod koniec.

Zdecydowanie godny reprezentant kina psychologicznego. Wiele scen skłania do myślenia, a zmieniający się często nastrój, zarówno głównego bohatera, jak i innych, raczej utrudniają odbiór i uruchamiają bardziej złożone procesy myślowe u widzów.