Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
? 10.0 0.0 2
Oczekuje na przynajmniej 3 oceny krytyków
6.2
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Dochodowy interes swatki komplikuje się, gdy nawiązuje ona trójkąt miłosny, który zagraża jej klientom.

  • Recenzje krytyków

    • Z napompowanego nieco bardziej budżetu i głośnych nazwisk płynie wiele dobrego. Film ogląda się znakomicie także przez to jak jest ładny i estetycznie nakręcony.

      Więcej
    • "Materialiści" potwierdzają, że warto uważnie przyglądać się Celine Song. Jest bardzo uważną obserwatorką, ze świetnym uchem do dialogów oraz pewnie prowadzoną obsadę, a także bawiącą się znajomymi konwencjami w nieoczywistym kierunku. Może pod koniec troszkę słabnie, ale nadal pozostaje bardzo interesującym dziełem.

      Więcej
  • Recenzje użytkowników

    • Sympatyczna komedia romantyczna. Odmienny urok Dakoty Johnson i Chrisa Evansa. Dobrze rozpisane dialogi. Zabawne nawiązanie do jaskiniowców.

      Więcej
    • "Całkiem coś innego" ;) Nie było tak źle jak się można było spodziewać no ale sci-fi do gatunków można byłoby dodać ;) (a 15 cm aż takiej różnicy nie robi ;P)

    • Kocham Past Live, jego głębie, niedopowiedzenia, nostalgiczność, lekki oniryzm, to, że zostawia po sobie refleksje, coś nad czym można pokontemplować. Z wielka nadzieją oczekiwałem kolejnego dzieła Celine Song, i tu trochę się zawiodłem, Materialiści jak wskazuje na tytuł to dość materialny film, poruszający wiele ciekawych askeptów socjologicznych, ale jest to podane w konwencji filmu dla nastolatek, młodych-dorosłych którzy głowę mają w chmurach.Bardzo to mnie raziło przez cały seans.

    • 5,5/10. Ładni ludzie. Niezbyt piękna opowieść. Poprzedni film tej reżyserki i scenarzystki mocniej ze mną rezonował.

    • To na pewno nie romcom, to dramat, chociaż z pozytywnym zakończeniem, zbyt pozytywnym jak na taką historię, choć sensownym. Mogłoby to być bardziej "ludzkie", cieplejsze, ale doskonale pokazuje, że miłość to nie matematyka, logika i checking the boxes. Ale co ja tam wiem, jak nigdy w związku nie byłem, tylko oglądam filmy <chlip>.
      "When I see your face I see wrinkles and grey hair and children that look like you".